F1: stara gwardia trzyma się mocno. Kimi Raikkonen przykładem dla Roberta Kubicy
Łukasz Kuczera
Lewis Hamilton
- Czy Robert jest starszy ode mnie? Tak? To idealnie - pytał Lewis Hamilton, gdy w listopadzie ubiegłego roku ogłaszano powrót polskiego kierowcy do stawki. Aktualny mistrz świata ma w tej chwili 34 lata. Od Kubicy jest młodszy o… miesiąc.
I to właśnie kariera Hamiltona najmocniej zmieniła się w okresie, gdy Kubicy nie było w F1. W roku 2010 Brytyjczyk miał na swoim koncie ledwie jeden tytuł mistrzowski. Teraz ma ich pięć. Dominacja Mercedesa doprowadziła do tego, że Hamilton jest na dobrej drodze do tego, by zostać najlepszym kierowcą w historii F1.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Jan Janica Zgłoś komentarzTo glupota dawac tyle pieniedzy w tak watpliwy interes,ile dzieci mogloby za to uprawiac sport! Z cala sympatia dla Kubicy ,tobjuz nie to!
-
Gizior Zgłoś komentarzPotrwa bo Orlen wyłożył siano. A Kurski wziął kredyt na 3 pokolenia żeby to pokazać w TVP Sport