Kuriozalne decyzje, niespodzianki i dedykacje Drabika. Finały IMP potrafią dostarczyć emocji!

Wojciech Ogonowski
Wojciech Ogonowski

Jestem miściem Polski!

W 2002 roku Rune Holta uzyskał polskie obywatelstwo, a już rok później jako zawodnik Włókniarza Częstochowa zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Tytuł musiał smakować wybornie, bo zdobył go w twierdzy Tomasza Golloba, na torze w Bydgoszczy. Choć był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem turnieju, nie wszystkim jego sukces przypadł do gustu. Mistrzem został bowiem zawodnik, który nie potrafił się posługiwać językiem polskim. Do historii przeszło wydukane przez niego: "Jestem miściem Polski". Pięć lat później Holta zdobył drugi i jak dotąd ostatni złoty medal IMP, triumfując we Wrocławiu.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że nie jest jedynym obcokrajowcem z polskim paszportem, który jeździł w tych rozgrywkach. W finale 1993 w Bydgoszczy (zaplanowanym w zimie na ten sam dzień co... finał DMŚ, w którym chyba z góry założono że nie pojedziemy) pojechał pochodzący z Bułgarii Georgi Petranow. - Przed zawodami powiedział w wywiadzie telewizyjnym, po polsku, że myśli, że powinien być w pierwszej ósemce i skończył ósmy - wspomina nasz felietonista Grzegorz Drozd. W 1999 roku, również w Bydgoszczy, rezerwowym był Andy Smith.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018
Czy sukces Zygmunta Pytki jest największą niespodzianką w historii IMP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • kaletal Zgłoś komentarz
    Największą niespodzianką było IMP 2008 Adama Skórnickiego. Utarł nosa wszystkim najlepszym wygrywając z kompletem 15 pkt.Dziś kibicuje Januszowi Kołodziejowi bo to fantastyczny zawodnik
    Czytaj całość
    .Jeśli dziś wygra to zdobędzie czwarty tytuł i wejdzie to panteonu sław Polskiego żużla.Dziś będzie tak.1 Kołodziej 2 Dudek 3 Protasiewicz.Zapowiada się kapitalne ściganie.
    • Ostapha Heyteer Zgłoś komentarz
      Finał 95: https://sportowefakty.wp.pl/kibice/3654/blog/7527/z-notatnika-piknika-4-dzuma-w-breslau
      • szadubabaobaba Zgłoś komentarz
        Ja bym jeszcze dodał 2005 i kapitalna akcja juniora Janusza Kołodzieja na ostatnim łuku na Tomasza Golloba. Koldi wygrywa z kompletem 15 punktów, a po drodze do finału 1/4 i 1/2 też z 15
        Czytaj całość
        punktami. Jasiek pora na SGP
        • Prutaszwili Zgłoś komentarz
          W ten sposób Świst przeszedł z pierwszego miejsca na trzecie i zrównał się punktami z Gollobem...nie kumam zamiast 3 pkt zdobyl 1 i zrównal sie ? jaki sens ?
          • ADAM gorzowskie DOLINKI Zgłoś komentarz
            Panie Redaktorze.Do tych ciekawych histori dodałbym jeszcze rok 1982,w którym mistrzem został (rezerwowy) Andrzej Huszcza i rok 1983 gdzie mistrzem został Edward Jancarz dzięki defektowi
            Czytaj całość
            Plecha.Także trzeba wspomnieć o drugim tytule Alfreda Smoczyka,którego otrzymał pośmiertnie.Takich ciekawych historyjek z pewnoscią było sporo.Trzeba tylko je odgrzebać i przedstawić kibicom.Pozdrawiam :)
            • ADAM gorzowskie DOLINKI Zgłoś komentarz
              Bardzo fajny artykuł.Dużo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. O to właśnie chodzi,a nie o prowokacyjne artykuły niektórych redaktorków. Brawo Panie Wojciechu.Tak trzymać!