Jak informuje "Manchester Evening News" Jason Garrity miał włamać się 10 kwietnia do mieszkania w Droylsden, gdzie przebywał bezbronny mężczyzna. Na szczęście nie doznał on obrażeń. Cztery dni później, również w Droylsden, Garrity miał śledzić wracającą do domu kobietę i napaść na nią używając noża. Kobieta także nie doznała obrażeń.
Niespełna 27-letni Jason Garrity znany jest przede wszystkim ze startów na krajowych torach. Trzykrotnie był rezerwowym podczas turniejów o Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff. Na koncie ma kilka niezłych występów w indywidualnych mistrzostwach kraju. Dwa razy był czwarty, raz piąty.
Jeszcze dwa lata temu opowiadał w rozmowie z WP SportoweFakty, że marzą mu się starty w Polsce. Mimo obiecujących wyników na początku żużlowej kariery, nie udało mu się nigdy wybić na tyle, żeby zacząć starty w innych krajach.
Na ten sezon miał podpisany kontrakt z występującym w Championship (drugi poziom rozgrywkowy) zespołem Birmingham Brummies. Klub opublikował na swojej stronie krótki komunikat, w którym poinformował, że jest świadomy doniesień medialnych dotyczących Garrity'ego, ale w tej chwili nie zamierza komentować sprawy.
Zobacz także:
- Glasgow Tigers jak Chicago Bulls. Powstał film dokumentalny o ostatnim sezonie w wykonaniu klubu
- Brytyjczycy nie odczuwają skutków kryzysu. Kluby mają wydatki w momencie, gdy startuje liga
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Cugowski: Żużel jest sportem, który powinien najszybciej wrócić na stadiony