PGE Ekstraliga. Włókniarz słaby czy Sparta mocna? Dobrucki: Częstochowa boryka się ze swoimi problemami

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Marek Cieślak w środku, obok Michał Finfa
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Marek Cieślak w środku, obok Michał Finfa

Sytuacja forBet Włókniarza Częstochowa coraz trudniejsza w kontekście walki o play-off. Po dwóch z rzędu porażkach na własnym torze widać, że zespół Marka Cieślaka ma spory problem. - Te porażki to już nie przypadek – uważa Rafał Dobrucki.

- Zwycięstwo Betard Sparty Wrocław nie jest dla mnie zaskoczeniem. Można było spodziewać się dobrego meczu i rozgrywki w ostatnich wyścigach. Temat rozstrzygnął się trochę szybciej. Częstochowa nadal toczy swoje problemy. Wrocław zaczyna się rozpędzać. Można było to przewidzieć - ocenił po meczu Rafał Dobrucki.

Betard Sparta Wrocław przed tygodniem postawiła się w Gorzowie, ale przegrała, bo jechała osłabiona brakiem Macieja Janowskiego. - Wrócił Maciek, wzmacniając podstawowy trzon drużyny. Z drugiej strony osłabił pewnie w jakimś stopniu drugą linię, która już nie korzystała z jego silników - mówi Dobrucki. Sztuką Betard Sparty było to, że właśnie tego osłabienia drugiej linii w ogóle nie było widać. Jamróg jechał świetnie na swoim motocyklu, a Gleb Czugunow i Max Fricke to młode wilczki, które mogą dać wrocławskim kibicom jeszcze wiele radości w tym sezonie.

Po meczu w Częstochowie nadal jest sporo znaków zapytania. - Trudno powiedzieć, czy wrocławianie są już prawie tak mocni jak Fogo Unia Leszno, która jeszcze wyżej wygrała w Częstochowie. Czy może fotBet Włókniarz nadal boryka się z problemem? Te porażki to już nie przypadek. Po wyraźnej przegranej z mistrzem Polski, w Częstochowie nadal mają o czym myśleć. Widać, że kłopotów w ciągu kilku dni się nie pozbyli - dodaje Dobrucki.

ZOBACZ WIDEO Stal Gorzów stawia na widowiska, ale nie jest to komfortowe dla zawodników z problemami

O ile porażkę z Fogo Unią Leszno tłumaczono w Częstochowie warunkami atmosferycznymi i statusem meczu zagrożonego, o tyle już teraz takich wymówek nie ma. - Wiadomo, że można tłumaczyć się tym, że było ciepło, bo fotBet Włókniarz jeździł wcześniej w temperaturach zdecydowanie poniżej 10 stopni. Mecz z Fogo Unią Leszno był w zupełnie innych warunkach atmosferycznych. Z kolei te zawody pokazują już coś innego. Trudno na podstawie tych faktów, które mamy określić, czy zespół z Częstochowy jest słaby, czy też Betard Sparta Wrocław tak mocna? Wydaje mi się, że to pokazuje już jakiś problem w forBet Włókniarzu - kończy ekspert Eleven Sports.

Zobacz także: Kasprzak się obudził, a Zmarzlik latał
Zobacz także: Jamróg zrobił robotę dla Woffindena

Komentarze (25)
avatar
lucky bastard
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niedobrze juz mi sie robi od czytania powódów dlaczego jedna druzyna wygrywa a druga przegrywa.Np.Czewa.Tydzien temu konsystencja toru była nie halo.W tym tygodniu temp.Boje sie pomyslec co bed Czytaj całość
avatar
real_M
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Pamięć krótka - jak to u kibiców sukcesu. Co za zachwyty były po meczy w Toruniu!! Już przyznawali sobie medal DMP - a teraz jadą na swoich liderów i jednego z najlepszych trenerów w historii t Czytaj całość
avatar
Lukim81Pomorskie-Śląskie
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Paweł miał się odbudować w Częstochowie a poszło to w drugą stronę. 
avatar
Rafał Kozłowski
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wts 
avatar
Rafał Kozłowski
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wts