Lorenzo, Rossi, Marquez i Pedrosa z kończącymi się kontraktami. Ciekawy okres transferowy w MotoGP
Łukasz Kuczera
Nerwowych ruchów nie powinno być również w Repsol Honda Team. Przedłużenie umowy z Marcem Marquezem powinno być formalnością - Japończycy widzą w nim "złote dziecko" MotoGP, zawodnika z talentem na miarę Valentino Rossiego. Chociaż w minionym sezonie Honda przygotowała mniej udany motocykl i również w tym roku dyspozycja Japończyków będzie sporą niewiadomą, to pozostaje najlepszą opcją dla Marqueza.
Przejście dwukrotnego mistrza świata MotoGP do Yamahy trudno sobie wyobrazić, biorąc pod uwagę jego nie najlepsze relacje z Lorenzo, a transfer do Ducati wiązałby się ze sporą niewiadomą - Włosi ostatni wyścig wygrali w roku 2010.
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)