Marquez z kolejną wygraną w MotoGP. Pogodowa ruletka w Misano

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Marc Marquez przed Francesco Bagnaią
Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Marc Marquez przed Francesco Bagnaią
zdjęcie autora artykułu

Dość niespodziewanie Marc Marquez wygrał GP San Marino w Misano. Hiszpan świetnie odnalazł się w momencie, gdy na torze zaczął padać deszcz. Chociaż opad nie był intensywny, to mocno namieszał w stawce MotoGP.

Początek wyścigu MotoGP o GP San Marino przebiegał zgodnie z planem. Francesco Bagnaia tym razem odparł atak Jorge Martina i przewodził stawce. Sytuację zmieniły delikatne opady deszczu, które nadeszły po ledwie kilku okrążeniach. Bagnaia zwolnił, a Martin zbliżył się do niego, ale nie na tyle, aby przeprowadzić szarżę na pierwsze miejsce.

Kluczowa dla losów wyścigu była decyzja Martina o zjeździe do alei serwisowej po motocykl z oponami deszczowymi. Bagnaia pozostał na torze, co było właściwą decyzją.

Opady nie były zbyt intensywne, więc Martin na "deszczówkach" zaczął tracić tempo do liderów GP San Marino. Po chwili zawodnik Pramac Racing musiał po raz kolejny zjechać do mechaników, aby powrócić na maszynę z gładkim ogumieniem. W efekcie Hiszpan wrócił do rywalizacji mając okrążenie straty do czołówki. To był koniec jego marzeń o sukcesie.

ZOBACZ WIDEO: Jednoznaczna odpowiedź Miśkowiaka na temat Włókniarza. Czy klub nadal zalega mu pieniądze?

Po raz kolejny okazało się, że świetnie w zmiennych i deszczowych warunkach czuje się Marc Marquez. Hiszpan szybko znalazł się za plecami Francesco Bagnai, po czym przeprowadził skuteczny atak i odjechał Włochowi. - Zwycięstwo nie było możliwe, biorąc pod uwagę tempo Marca - powiedział aktualny mistrz świata na mecie. Zawodnik Ducati przystąpił do GP San Marino mocno poobijany po upadku sprzed tygodnia w GP Aragonii.

Za to Marquez ma znów chwilę chwały. W Aragonii odniósł zwycięstwo w MotoGP po 1043 dniach przerwy. - Ta wygrana nie byłaby możliwa, gdyby nie zmiana pogody - zaznaczył Hiszpan po wyścigu.

Z kolei Bagnaia musiał patrzeć na pozytywy. Wobec błędnej decyzji Martina o zmianie motocykla, zniwelował sporą część straty do Hiszpana w "generalce" MotoGP. Obecnie obu motocyklistów dzieli tylko 7 punktów.

MotoGP - GP San Marino - wyścig - wyniki:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1.Marc MarquezGresini Racing41:52.083
2.Francesco BagnaiaDucati+3.102
3.Enea BastianiniDucati+5.428
4.Brad BinderRed Bull KTM+14.185
5.Marco BezzecchiPertamina Enduro VR46 Racing Team+16.725
6.Alex MarquezGresini Racing+17.582
7.Fabio QuartararoMonster Energy Yamaha+17.642
8.Jack MillerRed Bull KTM+19.327
9.Fabio di GiannantonioPertamina Enduro VR46 Racing Team+27.946
10.Pol EspargaroRed Bull KTM+38.781
11.Miguel OliveiraTrackhouse Racing+46.386
12.Johann ZarcoLCR Honda+1:02.637
13.Takaaki NakagamiLCR Honda+1:10.717
14.Stefan BradlHRC Test Team+1:17.547
15.Jorge MartinPramac Racing+1 okr.
16.Maverick VinalesAprilia+1 okr.
17.Pedro AcostaGasGas+1 okr.
18.Raul FernandezTrackhouse Racing+1 okr.
19.Alex RinsMonster Energy Yamaha+1 okr.
Nie ukończyli:
20.Aleix EspargaroAprilia14 okr.
21.Augusto FernandezGasGas6 okr.
22.Franco MorbidelliPramac Racing6 okr.

Czytaj także: - Mercedes chce Verstappena. Fatalna wiadomość dla Russella - Wystawili na sprzedaż pamiątki Schumachera. Mocno się przeliczyli

Źródło artykułu: WP SportoweFakty