Światowe media komentują sukces Sabalenki. Rosjanie napisali też o Świątek
Igor Kubiak
"L'Equipe": "Nie do pokonania"
"Scenariusz finału Australian Open był przewidywalny. Jedna zawodniczka, Aryna Sabalenka, druga na świecie, broniąca tytułu mistrzyni i mająca w związku z tym doświadczenie, a druga, Qinwen Zheng, która dopiero odkryła grę na tak wysokim poziomie. Ostatecznie prawdziwego meczu nie było i Białorusinka łatwo zwyciężyła" - czytamy w największym francuskim dzienniku.
Podkreślono, że dopiero w samej końcówce Sabalenka nieco spuściła z tonu, gdy nie potrafiła wygrać kilku piłek meczowych z rzędu. "Dała się ponieść emocjom, ale była to ulotna chwila napięcia, która nie zmieniła biegu historii. Zdominowała Australian Open, nie pozwalając, by set wymknął się jej z rąk" - dodano.
Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
cezary23 Zgłoś komentarzakcje na siatce przez cały mecz. Jak na AO to poziom denny. Sabalenka zdobyła AO i to jest dla niej najważniejsze. Szkoda było czasu na oglądanie tego meczu. Sabalenka wygrała ale jedyną przeciwniczką z prawdziwego zdarzenia byłą Guff i może trochę Krejcikova
-
Manuel Zgłoś komentarzjedyną poważną konkurentką była Coco Gauff. Dziwne byłoby gdyby tego turnieju nie wygrała.
-
TreserΚlonów Zgłoś komentarzStękalenka już nic wiecej w tym sezonie nie wygra:)