52 minuty i było po wszystkim. Udany start Polaka

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Szymon Walków

Szymon Walków i Hans Hach Verdugo bez żadnych problemów awansowali do drugiej rundy turnieju rangi ATP Challenger w Champaign. Polsko-meksykański duet potrzebował 52 minut, by odprawić swoich rywali.

Podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych Szymon Walków połączył siły z Hansem Hachem Verdugo i wspólnie rywalizują w turniejach rangi ATP Challenger. Właśnie rozpoczęli rywalizację w Champaign.

Polsko-meksykański duet potrzebował 52 minut, by awansować do drugiej rundy. Para rozstawiona z "dwójką" odprawiła Gruzina Sabę Purceladze i Izraelczyka Roya Stepanova 6:2, 6:3.

W premierowej odsłonie Walków i Verdugo przy pierwszej możliwej okazji zanotowali przełamanie i wyszli na 3:0. Później oba duety były skuteczne przy własnym podaniu, lecz do ósmego gema. W nim Polak i Meksykanin wypracowali piłkę setową i w kolejnej akcji ją wykorzystali.

W II partii nie trzeba było długo czekać na przełamanie, które miało miejsce w czwartym gemie na korzyść faworytów. Walków i Verdugo, skuteczni przy swoich podaniach, ostatecznie wyszli na 4:1. Następnie obie pary nie straciły już serwisów, dzięki czemu polsko-meksykański duet pewnie zwyciężył seta, a także cały mecz.

ATP Challenger Champaign:

I runda gry pojedynczej:

Szymon Walków (Polska, 2) / Hans Hach Verdugo (Meksyk) - Saba Purceladze (Gruzja) / Roy Stepanov (Izrael) 6:2, 6:3

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Chalidow wrzucił zdjęcie z wanny. On to ma poczucie humoru!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty