Był gwiazdą polskiego sportu po upadku komunizmu. Potem stracił cały majątek
Przemek Sibera
Wielka ambicja i charakter, którymi Skrzypaszek imponował w sporcie, nie pozwoliły mu się poddać. Emerytowany sportowiec spróbował raz jeszcze zaistnieć w biznesie. Tym razem dopiął swego. Dorobił się fortuny na handlu nieruchomościami.
Dziś dwukrotny złoty medalista olimpijski prowadzi dostatnie życie pod Warszawą, u boku swojej żony i trzech córek. Posiada kilka domów, stadninę koni i dwa samoloty, które osobiście pilotuje. Żyć nie umierać - aż chciałoby się powiedzieć.
Opracował PS
Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
Carlitos Falubaz Zgłoś komentarzdostępny dla osób z zewnątrz (w końcu robił też za basen publiczny) wiec pewnie jakiś idiota zostawił tam niespodziankę. W lecie przewijały się tam dzikie tłumy.
-
Mojsze Winnetou Zgłoś komentarzSłyszałem audycję, z której wynikało, że p. Arkadiusz to krętacz ,oszust i naciągacz
-
adlerxx Zgłoś komentarzTo w czym on trenował w Zielonej Górze, że w g.... wdepnął? Ja nie mogę.
-
lancet1 Zgłoś komentarzprofesjonalizmu mnie zniechęcił. No i spędziłem w Dżonkowie na obiektach pięciobojowych swoją młodość.
-
Jana Beker Zgłoś komentarzDrzonkowie, a nie Dzierżoniowie. ;)
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzZdecydowana większość milionerów, zanim dorobiła się fortun, kilkakrotnie "bańczyła"