"Jedynie Niemcy wiedzieli". Burza po konkursie w GaPa

PAP/EPA / Anna Szilagyi / Na zdjęciu: Andreas Wellinger
PAP/EPA / Anna Szilagyi / Na zdjęciu: Andreas Wellinger

Prędkość na progu w trakcie zawodów Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen była zmorą wielu skoczków. Okazało się, że przed konkursem dokonano zmian, o których... wiedzieli wyłącznie Niemcy.

Nagłe zmiany na obiekcie w GaPa spotkały się z oburzeniem wielu skoczków oraz ich trenerów. Podczas poniedziałkowych zawodów w ramach Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen sporo zawodników zgłaszało problemy z prędkością najazdową.

- Uzyskałem szalenie zły wynik. Mieliśmy kiepską prędkość. Miałem wrażenie, że narty utknęły - mówił wyraźnie zawiedziony Johann Andre Forfang, cytowany przez portal dagbladet.no.

- Nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyliśmy. Wymieniono ostrza we frezarce. Nie wiem kiedy to się stało, ale prawdopodobnie wydarzyło się to w tym roku - dodał zaskoczony szkoleniowiec Norwegów, Alexander Stoeckl.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

I takie głosy się powtarzały bardzo często. Na ten temat wypowiedział się również Thomas Thurnbichler w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim.

- Problem był z prędkością najazdową. Wiemy, dlaczego tak się stało. Frezarka wycięła tutaj tory najazdowe w inny sposób. Narty firm BWT i Fischer blokowały się w nich. Zawsze ruszaliśmy tak jakby trzy belki startowe niżej od reszty świata - wyjaśnił trener Biało-Czerwonych.

Kacper Merk z Eurosportu przekazał za pośrednictwem platformy X, że... o zmianach wiedzieli wyłącznie Niemcy.

"W ramach szukania odpowiedzi, dlaczego wielu zawodników jeździ w Garmisch wolniej niż zazwyczaj - podobno Fischer wyciął w tym roku tory wg. ciut innego szablonu, nie informując o tym żadnej z reprezentacji jedynie Niemcy wiedzieli, inni wczoraj się zdziwili" - czytamy w poście dziennikarza.

Czytaj także:
Gdzie oglądać Turniej Czterech Skoczni? Zobacz terminarz i plan transmisji
Nowy rok, stary Żyła. Hit, jak wytłumaczył swój problem

Komentarze (7)
avatar
real 23
2.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak działają Niemcy w każdej dziedzinie to przeczytajcie Dawida deJonga "Nazistowscy Miliarderzy" mroczna historia najbogatszych przemysłowych dynastii Niemiec. BMW, IG FARBEN, DAIMLER-BENZ, Czytaj całość
avatar
wj49
2.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Deytschen, Deutschen ueber alles 
avatar
random47
2.01.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
A więc jeśli to się by potwierdziło i udowodniono by , to nic innego nie pozostaje jak unieważnić wyniki !!Tak powinien zareagować FIS gdyby był uczciwy !! 
avatar
Manuel
1.01.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Niemcy kombinują, nieczystą grą chcą wygrać turniej. Przypomina to czasy DDR. Dobrze, że turniej przenosi sie do Austrii. 
avatar
Janusz Marciniak
1.01.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Wszyscy powinni zarządzać powtórzenia skoków na innej skoczni.A te skocznie powinno dostać dyskwalifikacje na co najmniej 4 lata za oszustwo pod swoją drużynę.