Mikołajki trwają przez cały rok - czyli lista najbardziej zaskakujących porażek

Agata Kołacz
Agata Kołacz
Kędzierzynianie byli już jedną nogą w finale mistrzostw Polski

Kwiecień: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:16, 27:25, 23:25, 22:25, 10:15)
W kwietniu największy prezent bez wątpienia otrzymali siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. W półfinale fazy play-off ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozstrzygnęła na swoją korzyść dwa mecze, w trzecim prowadziła już 2:0 (20:16 w partii numer trzy) i... nie zagrała o złoty medal. Oddała inicjatywę rzeszowianom, którzy z takiego prezentu nie mogli nie skorzystać i to siatkarze z Podkarpacia ostatecznie awansowali do finału. W tym musieli uznać wyższość Skry Bełchatów.

- Obie drużyny zagrały wspaniały mecz. My po raz kolejny wyszliśmy z bardzo trudnej sytuacji, praktycznie w tym spotkaniu dokonał się cud. Przegrywaliśmy już 2:0, udało nam się jednak wyrównać i ostatecznie wygraliśmy z ZAKSĄ - komentował Łukasz Perłowski.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)