Rajd Dakar: Znów dramaturgia, Rafał Sonik liderem!

Cóż to były za emocje dla polskich kibiców podczas 9. etapu Rajdu Dakar! Polak długo nie pojawiał się na punkach pomiarowych, ale ostatecznie wjechał na metę oesu jako drugi zawodnik!

W tym artykule dowiesz się o:

Początek etapu dobrze zaczął się dla Rafała Sonika. Polak minimalnie powiększał przewagę nad najgroźniejszym rywalem - Ignacio Casale. Etapowe prowadzenie krakowianin stracił na WP6. Jak się potem okazało, było to najmniejsze zmartwienie.
[ad=rectangle]
Od WP9 Polak nie pojawiał się na liście z wynikami. Sporo czasu stracił także Casele. Wydawało się więc, że polski quadowiec mógł gdzieś zabłądzić. Przez prawie dwie godziny nie było żadnych informacji o pozycji Rafała Sonika. Ostatecznie okazało się, że były problemy z iritrackiem, czyli z przesyłaniem wyników pomiaru czasu.

Na metę Polak wpadł za zwycięzcą etapu, którym został Gallegos Lozic. Krakowianin odrobił także straty do Casale i ma nad Chilijczykiem przewagę czterech minut w "generalce".

Wyniki 9.etapu Iquique - Calama:
1. Gallegos Lozic (Honda) 6:31:46
2. Sonik (Yamaha) +15:35
3. Lafuente (Yamaha) +25:29
4. Casale (Yamaha) +26:24
5. Gonzalez Ferioli (Yamaha) +30:21

Klasyfikacja generalna:
1. Sonik
2. Casale +4:00
3. Lafuente +52:16

Źródło artykułu: