Euro 2020 nie dla nich. Tych piłkarzy Paulo Sousa pominął przy powołaniach
Marcin Jaz
Damian Kądzior
Gdy grał w Dinamie Zagrzeb, stanowił o sile rozegrania drużyny dowodzonej przez Nenada Bjelicę. Jego potencjał dostrzeżono w Hiszpanii. Kupił go SD Eibar. Konkurencja na skrzydłach u "Rusznikarzy" była dość mocna i nie był w stanie się przebić. Sam też nie zachwycał na boisku, często akcje go pomijały. Trenerzy publicznie chwalili jego pracę na treningach, ale trudno było im uwierzyć, skoro na niego nie stawiali.
Damian Kądzior postanowił powalczyć o miejsce w reprezentacji na turniej i poszedł na wypożyczenie do tureckiego Alanyasporu. Z biegiem czasu grał coraz więcej, ale w końcówce sezonu nieco zwolnił i nie potrafił dać drużynie tyle, ile dawał w Zagrzebiu.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Lewan40GOOOLski Zgłoś komentarzmożliwych. Nie ma ani jednego człowieka za zasługi, czy "dla klimatu". Jadą tylko najlepsi. Brawo Selekcjoner Sousa!!!