Juventus - AC Milan: włoscy dziennikarze ocenili grę Szczęsnego. "Duży błąd, ale potem..."
Marek Bobakowski
- Szczęsny zahipnotyzował Kessiego przy rzucie karnym w II połowie - twierdzi "La Stampa". - I nawet ta sytuacja nie spowodowała, że Juventus się obudził. Ta sytuacja nie dodała energii ekipie z Turynu.
Dziennikarz piszący relację z meczu zauważył, że w ostatnich pięciu spotkaniach ligowych Juventus wygrał zaledwie dwa razy. A to mało, jeżeli walczy się o udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. - Kapitulacja w Turynie - możemy przeczytać.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Miglanc667 Zgłoś komentarzMam nadzieję że to koniec nieszczęsnego w Juve!
-
endriu122 Zgłoś komentarzNa dzień dzisiejszy Juventus jest cieniutki jak papier toaletowy.