W środę we włoskich mediach zrobiło się głośno o możliwym transferze Wojciecha Szczęsnego do jednego z klubów z Anglii. Serwis tuttojuve.com poinformował, że zakupem Polaka zainteresowany jest Everton, aktualnie ósmy zespół Premier League.
Padły nawet konkretne kwoty. Klub z Liverpoolu miałby zaoferować 10 mln euro Juventusowi, sprostałby także wymaganiom finansowym Polaka (który w Juventusie zarabia ok. 6,5 mln euro plus premie za sezon).
Wygląda jednak na to, że sprawa jest już nieaktualna. W piątkowym wydaniu "Corriere dello Sport" ukazał się obszerny wywiad z Carlo Ancelottim, trenerem Evertonu. Włoch odpowiedział m.in. na pytanie o Szczęsnego.
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"
- Mam już bramkarza i jest to Jordan Pickford - stwierdził Ancelotti.
Włoskie media, m.in. football-italia.net, sugerują, że tym samym upadł temat pozyskania Polaka przez "The Toffees". Pickford występuje w Evertonie od sezonu 2017/18 i jest silnym punktem zespołu.
Szczęsny znalazł się ostatnio w dość niekomfortowej sytuacji. Jest podstawowym bramkarzem Juventusu, ale klub zamierza zakontraktować Gianluigiego Donnarummę, któremu wygasa umowa z AC Milan.
Donnarumma miałby zarabiać w Turynie nawet 10 mln euro. A że Juventus nie będzie w stanie utrzymać dwóch dobrze opłacanych golkiperów, to przed sprowadzeniem reprezentanta Włoch musiałby rozstać się ze Szczęsnym (który ma kontrakt z Juve do czerwca 2024 r.).
Jak informują włoskie media, działacze "Starej Damy" rozglądają się za nowym pracodawcą dla reprezentanta Polski. Rozmawiali m.in. z Borussią Dortmund, ale usłyszeli "nie". Problemem dla BVB miały być wysokie zarobki Szczęsnego (więcej TUTAJ>>).
Czytaj także: To może być koniec Wojciecha Szczęsnego w Juventusie. Jest oferta dla konkurenta Polaka