Skrzydłowy w styczniu bieżącego roku dołączył do Legii Warszawa na zasadzie wypożyczenia z Nagoyi Grampus. Początkowo pod wodzą Kosty Runjaicia, Ryoya Morishita nie potrafił pokazać swojego potencjału.
Wszystko zmieniło się latem, gdy trener Goncalo Feio zmienił mu pozycję. W tym sezonie zagrał 23 mecze, w których strzelił trzy gole oraz zaliczył osiem asyst.
Japończyk został wypożyczony tylko do końca obecnego roku. Jaka będzie jego przyszłość? Według dziennikarza Tomasza Włodarczyka Legia Warszawa prawdopodobnie zdecyduje się na transfer definitywny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
- Góra decydująca o transferach jest z niego na tyle zadowolona, a cena na tyle korzystna, że Morishita ma być wykupiony - tłumaczy dziennikarz.
Legia Warszawa spisuje się ostatnio znakomicie. W czwartek pewnie pokonała Dinamo Mińsk 4:0. Wojskowi mieli większość czwartkowego meczu Ligi Konferencji pod pełną kontrolą. Ostatecznie wygrali wysoko, a konferencja prasowa Goncalo Feio rozpoczęła się od miłego akcentu.
- W imieniu drużyny chciałbym zadedykować zwycięstwo temu panu (Bartoszowi Zasławskiemu - rzecznikowi Legii - przyp. red.). Pewnie nie wszyscy wiedzą, bo to skromny człowiek, ale dziś świętuje urodziny. Zawsze możemy na niego liczyć - powiedział trener.