Liga Mistrzów: Polacy ciągle w grze
Artur Długosz
Bartosz Kapustka i Marcin Wasilewski (Leicester City)
Obaj zostali zgłoszeni do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale zimą zostali wyrejestrowani przez Claudio Ranieriego. Włoch uznał, że obaj Polacy już mu się nie przydadzą.
Kapustka ani razu nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych w meczu Ligi Mistrzów i tym samym nie zadebiutował w tych rozgrywkach. Natomiast Wasilewski zagrał 90 minut w upokarzającej 0:5 porażce z FC Porto.
Leicester City w 1/8 spotka się z Sevillą i będąc w tak słabej formie trudno przypuszczać, żeby ich przygoda z Ligą Mistrzów potrwała do ćwierćfinałów.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)