Tego się nikt nie spodziewał - największe zaskoczenia roku w polskim futbolu

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński

Grzegorz Krychowiak tylko rezerwowym w Paris Saint-Germain

Po udanym EURO 2016 wielu polskich piłkarzy zmieniło klubowe barwy. Mieliśmy wątpliwości, czy Milik poradzi sobie w Napoli. Nie brakowało sceptycznych głosów co do przenosin Karola Linetty'ego do Sampdorii. Byliśmy pewni tylko jednego - na pewne miejsce w składzie może liczyć Grzegorz Krychowiak.

Nasz pomocnik przechodził bowiem do Paris Saint-Germain, gdzie ściągnął go za sobą z Sevilli Unai Emery. To pod jego okiem Polak poczynił w Andaluzji wielkie postępy, stając się czołowym defensywnym pomocnikiem najlepszej ligi świata. To, że Emery będzie stawiał na Krychowiaka, było przesądzone. Tak się wszystkim zdawało.

Jesień była jednak dla Krychowiaka fatalna. Polak rozpoczął rundę jako rezerwowy i jako rezerwowy ją zakończył. Tylko sześć razy pojawił się w podstawowym składzie, mniej niż wszyscy inni środkowi pomocnicy zespołu. A gdy już pojawiał się na boisku, przeważnie rozczarowywał. Fatalnie zaprezentował się zwłaszcza w hitowym starciu z Arsenalem Londyn w Lidze Mistrzów.

Na dodatek francuska prasa ujawniła, że Krychowiak nie jest lubiany w szatni zespołu i nie może dogadać się z pozostałymi zawodnikami. Media wyliczają mu także wysokie zarobki oraz fakt, że kosztował niemal 30 mln euro, a nie jest w stanie wyjść ponad przeciętność.

Co było największym zaskoczeniem 2016 roku w polskim futbolu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • Tomasz Matuska Zgłoś komentarz
    na awans legii tylko cioty głosują
    • sozo Zgłoś komentarz
      Nudzę sie, obejrzałabym na żywo jakiś mecz Legii!
      • Dariusz Jasiński Zgłoś komentarz
        Wyniosłem się z Onetu, bo nie mogłem patrzeć na błędy świadczące o braku elementarnej wiedzy w dziedzinie, o której niby-dziennikarze pisali. Ale tu też widzę kwiatki: "Nigdy nie był
        Czytaj całość
        choćby przymierzany do reprezentacji Polski (o Robaku). Choć pewnie takiego zaszczytu nigdy nie dostąpi, i tak ma się z czego cieszyć." Dziwne, szczególnie, że wystąpił w niej 9 razy i strzelił gola. Wśród występów jeden był w eliminacjach MŚ 2014.
        • Bialy Juryj Zgłoś komentarz
          Niespodzianką był Nawałka na ławce trenerskiej w czasie ME! No bo proszę, eksplozja talentu Teodorczyka! A w reprze plątał się kulawy Milik! Przecież to dosłownie kilka tygodni po ME
          Czytaj całość
          Teo odpalił z formą! Selekcjoner (dobry!) by to zobaczył! Kolejny gracz to Zieliński... Pewnie jacyś frajerzy zapłacili za niego 20 milionów, pewnie się nie znają!
          • Damian99 Zgłoś komentarz
            czy termalika jest aż taką rewelacją w polskiej lidze co roku jakieś słabe zespoły wyskakują rok temu piast teraz termalika a za rok może górnik łęczna o ile się utrzyma
            • Marek Konrad Zgłoś komentarz
              fakt, Robak ma sporą szanse na króla strzelców, bo te 3 - 4 karne na bank jeszcze lech dostanie więc będzie mógł poprawić swój dorobek strzelecki.