Stracili cierpliwość. Ekstraklasowicz żegna trenera

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Szymon Grabowski
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Szymon Grabowski

Szymon Grabowski został odsunięty od prowadzenia Lechii Gdańsk. Klub poinformował o "zawieszeniu" szkoleniowca po przegranej 0:3 z Pogonią Szczecin.

Parę miesięcy temu Szymon Grabowski był podrzucany po wywalczeniu awansu do PKO Ekstraklasy, ale sytuacja bardzo szybko zmieniła się o 180 stopni. Dziś to on poniósł konsekwencję za słabe wyniki Lechii Gdańsk w sezonie 2024/25.

Po przegranym meczu z Pogonią Szczecin (0:3) Grabowski został odsunięty od prowadzenia zespołu. Zanosiło się na to od dłuższego czasu, bo Lechia wygrała w tym sezonie zaledwie dwa mecze i znajduje się w strefie spadkowej. Nie za bardzo widać też światełko w tunelu, bo zespół w całych rozgrywkach wygrał tylko dwukrotnie.

Komunikat Lechii:

"W sobotę 23 listopada 2024 roku, po przegranej Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin 0:3, dotychczasowy szkoleniowiec pierwszego zespołu Szymon Grabowski został zawieszony w pełnieniu obowiązków trenera. Decyzja została przekazana podczas spotkania z zarządem klubu.

Informacje o dalszym krokach przekazane zostaną w następnym tygodniu."

Inna sprawa, że za obecną sytuację trudno obarczać winą Grabowskiego. Skład jest pierwszoligowy, nie zadbano o należyte wzmocnienia, a ponadto w tzw. gabinetach panuje - delikatnie mówiąc - bałagan.

Po meczu z Pogonią było bardzo nerwowo. Trener Grabowski krążył między szatnią, a tzw. gabinetami najważniejszych osób w klubie. Gdy do niego dzwonimy, to słyszymy, że nie chce się wypowiadać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać

Źródło artykułu: WP SportoweFakty