Frustracja Krychowiaka? Jest cieniem samego siebie

Twitter / anorthosisfc / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
Twitter / anorthosisfc / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Na Cyprze Grzegorz Krychowiak jest tylko cieniem piłkarza, który z Sevillą dwukrotnie triumfował w Lidze Europy. - Wygląda na nieprzygotowanego fizycznie, a niektórzy fani uważają, że przyczyniło się to do pewnych błędów - wskazał Stel Stylianou.

W tym artykule dowiesz się o:

Grzegorz Krychowiak zalicza duży zjazd, podczas gdy jego rówieśnik i przyjaciel Wojciech Szczęsny wznowił karierę, dołączając do FC Barcelony. Zresztą od 2022 roku kariera doświadczonego pomocnika przypomina równię pochyłą.

100-krotny reprezentant Polski wyjechał z Rosji i zaliczył krótki epizod w AEK-u Ateny. Następnie był wiodącą postacią w saudyjskich Al Shabab oraz Abha Club. Na tym etapie było jasne, że nie ma szans na angaż w czołowej europejskiej lidze.

"Ogromny szok"

Przez blisko trzy miesiące Krychowiak rozglądał się za nowym pracodawcą, ale bez względu na okoliczności, jego wybór był niespodzianką. 100-krotny reprezentant kraju do końca sezonu związał się z Anorthosisem Famagusta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii

- Przez całe lato wiedzieliśmy, że Anorthosis szuka środkowego pomocnika. Do klubu przymierzani byli Morgan Brown (Aris Limassol) i Fouad Bachirou (ex Omonia Nikozja), więc kiedy Krychowiak podpisał kontrakt, był to ogromny szok ze względu na jego imponujące CV - nie ukrywał nasz rozmówca, Stel Stylianou.

Krychowiak był u szczytu formy w latach 2014-2016. W tym momencie jego forma jest daleka od ideału, by nie powiedzieć, że odcina kupony od swojej sławy. 34-latek na początku swojego pobytu na Cyprze nie spełnia oczekiwań.

- Z pewnością może zrobić różnicę w składzie ze względu na swoje doświadczenie i pokazał oznaki wysokiej jakości. Niestety, nadal wygląda na nieprzygotowanego fizycznie, a niektórzy fani uważają, że przyczyniło się to do pewnych błędów w trakcie meczów - dodał współtwórca "This is mappa - a cypriot football podcast".

Krychowiak jak dotychczas uzbierał 231 minut w pięciu rozegranych spotkaniach ligowych. Nie jest tajemnicą, że Anorthosis zmaga się z kryzysem finansowym. Z informacji naszego rozmówcy wynika, że Polak poszedł na pewne ustępstwa, by kontynuować karierę na Cyprze.

- Trudno powiedzieć, ile pieniędzy zarabia zawodnik, biorąc pod uwagę zadłużenie Anorthosis. Wiemy, że klub jest winien obecnym i byłym graczom do 600 tys. euro, co sprawia, że ​​transfer Krychowiaka jest jeszcze dziwniejszy. Jednak jedno z moich źródeł blisko klubu uważa, że ​​zarabia on 15 tys. euro miesięcznie. Jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy Krychowiak zasługuje na to, co zarabia, po prostu dlatego, że nie zagrał wystarczająco dużo minut - skomentował ekspert.

Gra z byłymi ekstraklasowiczami

Pomimo zaawansowanego jak na piłkarza wieku, Krychowiak jest zdecydowanie najdroższym piłkarzem Anorthosisu. Serwis transfermarkt.pl wycenia go na 4 mln euro, natomiast drugi w drużynie pod tym względem następni pod tym względem w drużynie są Atanas Iliev i Konstantinos Chrysopoulos (obaj po 600 mln).

Krychowiak dzieli szatnię z zawodnikami znanymi z ekstraklasowych boisk, takimi jak Rafael Lopes i Adam Gyurcso. Piłkarzem Anorthosisu jest również Sergio Conceicao, syn znanego portugalskiego trenera.

- Ich wyróżniającymi się graczami w tym sezonie są bramkarz Zivković, lewy obrońca Kiko, prawy defensor Conceicao i napastnik Rafa Lopes. Bez tych piłkarzy Anorthosis miałby większe kłopoty. Jak wspomniałem wcześniej, brak kondycji fizycznej Krychowiaka doprowadził do kilku błędów i jego frustracji podczas meczów - zaznaczył.

Stel Stylianou przekonywał, że wbrew pozorom, cypryjskie rozgrywki są dość silne. Krychowiak nie przepracował w klubie przedsezonowego okresu przygotowawczego i musi jak najszybciej nadrobić zaległości.

- Liga cypryjska jest silniejsza niż większość ludzi myśli. Krychowiak jest silny oraz dobry w powietrzu, ale jest wielu pomocników na Cyprze, którzy są równie silni i mają znacznie większą szybkość. Nie jestem pewien, jak poradziłby sobie z Jairo lub Andersonem (obaj Pafos), Sawo (Aris), Marquesem (Apollon) lub nawet El Arabim (APOEL), który w wieku 37 lat nadal powoduje spustoszenie w polu karnym - stwierdził.

Zespół Krychowiaka znajduje się na dziewiątym miejscu w ligowej stawce. W niedzielę o godz. 17 Anorthosis rozegra spotkanie z niżej notowanym Enosisem Neon Paralimni.

Rafał Szymański, WP SportoweFakty

Komentarze (23)
avatar
Tadeuszkin33
24.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piłka kopana dla ciemnego ludu z Krychowiskami, i innymi Bednarkami 
avatar
Ginewra
24.11.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zawsze był cienki. A teraz już jest cienki jak barszcz postny. 
avatar
Mirek Li
24.11.2024
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Czas nie oszczędza nikogo , tylko jedni muszą się z tym zmierzyć wcześniej od innych . Dopóki są chętni by płacić to się nie odmawia . 
avatar
kompozytor
24.11.2024
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Niech się wezmie do uczciwej pracy ten antypiłkarz, co niegdy nie mial wstydu, za swoją indolencyjna grę. Ze wstydu,powinien chodzić nieodłacznie z gasnicą. 
avatar
astra.16v
24.11.2024
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Niech zajmie się w końcu swoimi butikami a nie udaje sportowca.