Był 26 listopada 2022 roku. Na mistrzostwach świata w Katarze reprezentacja Polski rozgrywała mecz drugiej kolejki z Arabią Saudyjską. Zwycięstwo zdecydowanie przybliżało podopiecznych ówczesnego selekcjonera Czesława Michniewicza do wyjścia z grupy.
Przy stanie 1:0 dla Biało-Czerwonych, tuż przed końcem pierwszej połowy arbiter podyktował rzut karny dla naszych rywali. Do piłki podszedł Salem Al-Dawsari, ale jego intencję wyczuł Wojciech Szczęsny. Do dobitki zdążył jednak Mohammed Al-Burayk.
Bramkarz reprezentacji Polski popisał się kolejną fantastyczną paradą i przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Wspomnieniami do tamtych chwil na kanale "Łączy nas piłka" wrócili Grzegorz Krychowiak i właśnie Szczęsny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Obecny zawodnik FC Barcelony zdradził, że w pamięci utkwiło mu to, co po obronionym karnym powiedział do niego Krychowiak. Obaj zawodnicy z trudem powstrzymywali się od śmiechu (wideo znajduje się na końcu artykułu).
- Podszedłeś do mnie przed karnym i mówiłeś: pokaż, jakie masz jaka, pokaż, jakie masz jaja. Obroniłem ten rzut karny, ty podbiegłeś i pokazujesz: takie masz jaja, takie masz jaja! I to widać na kamerach - opowiadał Szczęsny.
Siedzący obok Krychowiak z uśmiechem zareagował na opowiadaną historię. W przekazie telewizyjnym i na zdjęciach z tego meczu rzeczywiście można dostrzec ten moment (patrz na zdjęcie na końcu artykułu).
Przypomnijmy, że spotkanie z Arabią Saudyjską zakończyło się zwycięstwem Polaków 2:0.