Legia Warszawa nie popisała się w meczu PKO Ekstraklasy

PAP/EPA / Piotr Nowak / Mecz PKO Ekstraklasy: Legia Warszawa - Pogoń Szczecin
PAP/EPA / Piotr Nowak / Mecz PKO Ekstraklasy: Legia Warszawa - Pogoń Szczecin

Tak Legia Warszawa, jak i Pogoń Szczecin nie rzuciła się w pościg za najlepszą trójką w PKO Ekstraklasie. Pojedynek przy Łazienkowskiej zakończył się remisem 0:0, a im dłużej trwał, tym gorzej wyglądał w nim zespół Goncalo Feio.

W superpiątku z PKO Ekstraklasą mierzyły się zespoły, które mają otwartą więcej niż jedną drogę do eliminacji europejskich pucharów. Pogoń Szczecin gra jeszcze w Pucharze Polski, a Legia Warszawa dodatkowo na trzecim froncie w Lidze Konferencji. W lidze nieco lepiej wiedzie się Portowcom, którzy są na czwartej pozycji i mają o trzy punkty więcej niż Legioniści.

Na początku meczu piłka była na połowie Pogoni. Najlepszych szans na pokonanie Valentina Cojocaru nie wykorzystał Marc Gual. Dopiero w 10. minucie Kamil Grosicki ruszył z atakiem, ale spóźnił dośrodkowanie do Adriana Przyborka.

Pogoń grała bez podstawowego obrońcy Danijela Loncara, którego zastąpił Dimitrios Keramitsis. Były zawodnik AS Romy stanął przed trudnym zadaniem, ale z czasem zaczął radzić sobie z Markiem Gualem. Generalnie defensorzy zdobyli przewagę nad atakującymi, przez co w drugim kwadransie było mniej interesujących akcji. Najlepsza w 26. minucie zakończyła się strzałem Ryoyi Morishity. Legia nie prowadziła z powodu robinsonady Valentina Cojocaru.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Legia zaczynała oddalać się w statystyce strzałów celnych, ale nie miała zaliczki. To dlatego, że Valentin Cojocaru dwoił się i troił między słupkami. W 33. minucie Rumun obronił nogami uderzenie Kacpra Chodyny. Pogoń czekała na uderzenie w bramkę do 41. minuty, a w niej Adrian Przyborek nie poradził sobie w pojedynku z Kacprem Tobiaszem.

Tym samym pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0. Przebiegła ze wskazaniem na Legię, chociaż były też fragmenty wyrównanego grania. Legioniści częściej stwarzali sytuacje podbramkowe, ale nie znali sposobu na dobrze dysponowanego Cojocaru.

Pogoń grała po przerwie już z Marcelem Wędrychowskim, a bez Adriana Przyborka. W 50. minucie zapachniało jej golem. Fredrik Ulvestad nieomal przymierzył w narożnik bramki technicznym uderzeniem z linii pola karnego. Świetnie interweniował Kacper Tobiasz i palcami sparował piłkę na słupek. Dwie minuty później poprawiał Rafał Kurzawa, ale i jemu zabrakło szczęścia.

W drugiej połowie Legia nie miała równie wielu sytuacji podbramkowych. Krzątała się po obrzeżach pola karnego Pogoni, ale nie miała pomysłu na zakończenie akcji. Skończyło się remisem 0:0, a podział punktów niewiele daje i gospodarzom i gościom.

Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 0:0

Składy:

Legia: Kacper Tobiasz - Paweł Wszołek, Radovan Pankov, Steve Kapuadi, Ruben Vinagre - Bartosz Kapustka, Juergen Elitim, Ryoya Morishita - Kacper Chodyna (63' Wojciech Urbański), Luquinhas (63' Wahan Biczachczjan) - Marc Gual (80' Ilja Szkurin)

Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Dimitrios Keramitsis (75' Wojciech Lisowski), Leonardo Borges, Leonardo Koutris - Joao Gamboa (83' Kacper Łukasiak) - Adrian Przyborek (46' Marcel Wędrychowski), Fredrik Ulvestad, Rafał Kurzawa, Kamil Grosicki (83' Olaf Korczakowski) - Efthymis Koulouris

Żółte kartki: Kapuadi, Elitim (Legia) oraz Przyborek, Grosicki, Koutris (Pogoń)

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin)

Tabela PKO Ekstraklasy:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Raków Częstochowa 25 15 7 3 37:16 52
2 Jagiellonia Białystok 25 15 6 4 47:30 51
3 Lech Poznań 25 16 2 7 47:21 50
4 Pogoń Szczecin 26 13 5 8 41:28 44
5 Legia Warszawa 26 11 8 7 48:35 41
6 Górnik Zabrze 25 12 4 9 36:29 40
7 Cracovia 25 10 8 7 44:39 38
8 Motor Lublin 25 10 6 9 35:44 36
9 GKS Katowice 25 9 6 10 33:31 33
10 Piast Gliwice 26 8 9 9 26:28 33
11 Korona Kielce 25 8 9 8 24:31 33
12 Widzew Łódź 26 9 6 11 30:39 33
13 Radomiak Radom 25 9 4 12 34:39 31
14 Puszcza Niepołomice 25 6 7 12 24:35 25
15 Stal Mielec 25 6 5 14 26:38 23
16 KGHM Zagłębie Lubin 25 6 5 14 21:38 23
17 Lechia Gdańsk 25 5 6 14 26:44 21
18 Śląsk Wrocław 25 3 9 13 25:39 18
Komentarze (15)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prześpij się chociaż trochę, bo ja naprawdę zaczynam ci współczuć, tak po ludzku. 
avatar
Jagafan !
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Niestety empeczek - Pudel ma już odpowiedzi z propozycjami na OLX-e....... i pójdziecie grać na Wołyń lub do arabów..... tylko czy Jędrzejczyk to przetrzyma - on ma 50 lat, a serce nie sługa 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podlaska lebiega beczy od samego świtu, bo nie może pogodzić się z tym, że Legia gra o ich wymarzony PP, a Jadźka zostanie BEZ NICZEGO HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlatego przepracował z nim 3,5 roku, imbecylu. To niebywałe, do jakich farmazonów są w stanie się posunąć e-kibole z SF :D Z najbardziej utytułowanego klubu zrobić jednorazowego MP :D 
avatar
Hoe Eye
29.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Fejo to niechciany w Częstochowie podnóżek dla genialnego Papszuna. Trenera tysiąclecia. Chciał z Legii zrobić kopię Wielkiego Rakowa. 
Zgłoś nielegalne treści