Podczas meczu Polski z Portugalią na PGE Narodowym w Warszawie oficjalnie swoje kariery w reprezentacji zakończyli Wojciech Szczęsny oraz Grzegorz Krychowiak.
Drugi z wymienionych w kadrze grał na pozycji defensywnego pomocnika. Okazało się, że doświadczony piłkarz miał plan, dzięki któremu nie musiał zakończyć kariery w kadrze na 100 występach.
- Taka była moja wizja. W pewnym momencie zrozumiałem że jako defensywny pomocnik nie gram już na takim samym poziomie. I miałem właśnie taki plan, żeby dalej w tej reprezentacji grać jako środkowy obrońca. Gdyby to się udało, to grałbym w kadrze jeszcze z pięć lat. Chciałem to wdrożyć w życie, ale ostatecznie nie dałem rady - przyznał Krychowiak w rozmowie z Wojciechem Szczęsnym na kanale "Łączy nas Piłka" na YouTube.
Po słowach swojego kolegi Szczęsny żartobliwie powiedział, że skoro on mógł wznowić karierę i podpisać kontrakt z Barceloną, to również jego przyjaciel z kadry ma jeszcze czas, by wrócić do reprezentacji i zagrać na innej pozycji.
- Patrząc na to, co ty zrobiłeś, że twoje słowo nic nie znaczy i można je wyrzucić do śmieci, więc wszystko jest przed nami - powiedział, w formie żartu, Krychowiak.
Zobaczcie całą rozmowę Szczęsnego i Krychowiaka (fragment o zmianie pozycji od 20:00 minuty):
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód