"Nie był w stanie prowadzić samochodu". Niepokojące wieści ws. Pazdana

Getty Images / Grzegorz Wajda / Dominik Wardzichowski/X / Michał Pazdan / wpis Dominika Wardzichowski na X-ie
Getty Images / Grzegorz Wajda / Dominik Wardzichowski/X / Michał Pazdan / wpis Dominika Wardzichowski na X-ie

Michał Pazdan nie dokończył spotkania z Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:3) z powodu urazu głowy. Jak przekazał Dominik Wardzichowski z portalu sport.pl, po zakończonym meczu były reprezentant Polski udał się do szpitala.

Na sobotę (5 kwietnia) zaplanowano starcie Wieczystej Kraków z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu byli gospodarze, którzy w tabeli Betclic II ligi zajmują pozycję wicelidera rozgrywek. Goście plasowali się na pozycji 12.

Przez większość część spotkania krakowianie rzeczywiście byli w lepszej sytuacji. Pod koniec drugiej połowy rozpoczęły się kłopoty. Najpierw z boiska za drugą żółtą kartkę wyleciał Chuma. Chwilę później z powodu urazu głowy murawę musiał opuścić Michał Pazdan.

ZOBACZ WIDEO: Nietypowe urodziny byłego reprezentanta Polski. Zaprezentował niezły okaz

Następnie, w odstępie zaledwie dwóch minut, drużyna Podbeskidzia zdobyła dwie bramki i wyszła na prowadzenie (3:2), które dowiozła do ostatniego gwizdka. W Krakowie humory popsuł nie tylko sam wynik meczowy, lecz także uraz Pazdana, który był poważny.

Informacje o stanie zdrowia byłego reprezentanta Polski przekazał Dominik Wardzichowski, który zamieścił wpis w mediach społecznościowych. Dziennikarz portalu sport.pl nie miał dobrych wieści ws. Pazdana.

"Michał Pazdan tuż po meczu z Podbeskidziem został odwieziony na badania. Nie był w stanie prowadzić samochodu, odwiózł go jeden z członków sztabu. Oby uraz głowy nie okazał się poważny" - możemy przeczytać na X-ie.

Dodajmy, że 37-letni obrońca jest pierwszym wyborem trenera Sławomira Peszki. Pazdan gra w każdym meczu (20 na 25 możliwych), chyba że jest zawieszony z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Komentarze (8)
avatar
Kamilek1991
6.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładnie napisany tytuł aby wszyscy od razu myśleli, że nawalony jechał autem. GRATULACJE. 
avatar
Tusk out!
5.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Myślałem że dał w palnik. 
avatar
Krzysztof Sieradzan
5.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Mozna powiedziec, ze kopacze to cyrkowcy bez jajek 
avatar
Malgorzata Nowak
5.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
skoro nie mogl prowadzic auta to nalezy sie walkower 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
5.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A teraz zakrzycz fakty jakimiś słownikami, wózkami, tabletkami i spaślakami HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA 
Zgłoś nielegalne treści