Chiny: kolonia gwiazd bez ambicji
Bartosz Zimkowski
Alex Teixeira (Jiangsu Suning)
Brazylijczyk koniecznie chciał się wyrwać ze Szachtara Donieck. Nie uśmiechała mu się już gra w pogrążonej w wojnie Ukrainie. Chciał przejść do Liverpoolu FC, The Reds złożyli nawet ofertę, ale Szachtar ją odrzucił. Wówczas zgłosili się Chińczycy zaspokajając finansowe wymagania Ukraińców. Teixeira postanowił nie czekać na inny europejski klub i związał się z Jangsu Suning.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
Tadam Zgłoś komentarzmogą sobie jeszcze pograć za duże pieniądze w chinach. Może teraz nie ma tam aż takiego poziomu ale za kilka lat kto wie...?
-
najmanek Zgłoś komentarzTak na dobrą sprawe to ilu mamy na dzień dzisiejszy tak wybitnych piłkarzy dla których przeprowadzka do Chin byłaby sportową klęską? Ja moge wymienić max 10.
-
AntyFarsa Zgłoś komentarzciekawe czy usuniecie artykul jak do CHin przeniesie sie kochanek stanowskiego, niejaki złodziej leon
-
jerrypl Zgłoś komentarzOscar niczego nie straci, bo to że będąc tak słabym piłkarzem, będzie pobierał tak duże pieniądze to istny majstersztyk.