UEFA zamknęła stadion Legii Warszawa po raz czwarty w ciągu trzech lat
8 grudnia 2014 - Liga Europy 2014/2015
Legia Warszawa - Trabzonspor 2:0 (1:0)
28 sierpnia 2014 roku w IV rundzie el. Ligi Europy Legia podjęła przy Łazienkowskiej 3 FK Aktobe. Spotkanie z Kazachami było pierwszym na stadionie Legii po decyzji UEFA o ukaraniu mistrzów Polski walkowerem za występ Bartosza Bereszyńskiego w rewanżowym spotkaniu III rundy el. Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow, co poskutkowało odpadnięciem Wojskowych z walki o awans do fazy grupowej Champions League.
Zgodnie z przewidywaniami kibice Legii wykorzystali ten moment do manifestacji swojego niezadowolenia z decyzji UEFA, wywieszając transparent dedykowany piłkarskiej centrali ("Futbol nie ma znaczenia - pieniądze mają") i używając środków pirotechnicznych. Istniała poważna obawa, że UEFA nie tylko ukarze Legię finansowo, ale też ze względu na użycie pirotechniki odwiesi karę rozegrania jednego spotkania w europejskich pucharach bez udziału publiczności, którą nałożyła na stołeczny klub rok wcześniej. Ostatecznie na Legię ukarano "tylko" grzywną w wysokości 80 tys. euro za "niewystarczającą organizację meczu".
Trzy miesiące później kibice Legii jednak znowu o sobie przypomnieli. Podczas wyjazdowego spotkania fazy grupowej z KSC Lokeren naruszyli regulamin w kilku miejscach. UEFA wszczęła przeciwko klubowi postępowanie dyscyplinarne w związku zakłóceniem porządku, aktami wandalizmu, użyciem środków pirotechnicznych oraz przede wszystkim zachowaniem rasistowskim, jakiego w czasie spotkania dopuścili się kibice mistrzów Polski.
Regulamin dyscyplinarny UEFA zakłada trzystopniowy zestaw kar za wykroczenia, a na Wojskowych za zachowanie kibiców UEFA nałożyła już kary I i II poziomu polegające na zamknięciu części stadionu, całego obiektu i wysokiej grzywnie. Trzeci stopień kar zakłada rozegranie większej liczby meczów przy pustych trybunach, walkower, a nawet wykluczenie z rozgrywek. UEFA sięgnęła po pierwszą z możliwości.
Stadion przy Łazienkowskiej 3 został zamknięty między innymi na ostatni mecz fazy grupowej Ligi Europy 2014/2015 z Trabzonsporem. Gra przy pustych trybunach nie przeszkodziła drużynie Henninga Berga w sięgnięciu po komplet punktów i zapewnieniu sobie zwycięstwa w grupie L.
-
poważny.grzesznik Zgłoś komentarzCi w Legii chyba nie rozumieją że jak się komuś niszczy produkt i ich biznes to takich kolesi się nie dopuszcza do tortu
-
Zbyszek Zborowski Zgłoś komentarzrozwalać ulice w innych miastach ale i tak dwie trzecie Polski sra na Legię Warszawa.
-
Norweski skoczek Zgłoś komentarzJak klub ma takich kiboli to nie ma się co dziwić. jedynym wyjściem jest wydanie takim zakazów stadionowych