Napastnik nie zaliczy do udanych dwóch ostatnich potyczek w ramach Ligi Narodów. Adam Buksa rozegrał 17 minut z Portugalią i całe zawody ze Szkocją, ale nie zdołał zdobyć bramki, a reprezentacja Polski przegrała oba te mecze, co oznacza spadek do niższej dywizji.
28-latek rozpoczął spotkanie z Silkeborgiem w wyjściowym składzie FC Midtjylland. Polak wpisał się na listę strzelców w 36. minucie rywalizacji. Gospodarze wykorzystali wówczas gapiostwo rywali i po szybkim wyrzucie z autu zdecydowali się na dośrodkowanie w pole karne.
Tam czekał już Buksa, który strzałem głową z bliskiej odległości pokonał bramkarza i zapewnił swojej drużynie prowadzenie. Poniedziałkowe spotkanie nie obfitowało w wiele sytuacji podbramkowych i więcej goli nie padło.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać
Dla reprezentanta Polski było to już 5. trafienie w tym sezonie ligowym. Buksa przeszedł do mistrzów Danii w lipcu br. z RC Lens za cztery miliony euro.
Regularnie jest powoływany przez Michała Probierza na zgrupowania kadry. W narodowych barwach rozegrał do tej pory 20 meczów i zdobył w nich siedem bramek.