31-letnia Anna Wielgosz w znakomitym stylu awansowała do finału biegu na dystansie 800 metrów podczas Halowych Mistrzostw Europy Apeldoorn 2025 (impreza odbywa się w dniach 6-9 marca).
Reprezentantka Polski od początku sezonu prezentuje wysoką formę, co potwierdziła w półfinale HME, który wygrała z czasem 2:03.29. "Polka wygrała i pokazała moc, która w finale może dać jej medal" - napisał dziennikarz WP SportoweFakty Tomasz Skrzypczyński (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!
Po swoim starcie, w wywiadzie dla TVP Sport, Wielgosz nie kryła, że... w Polsce czuje się niedoceniana. - Bardzo trudno jest, gdy nikt w ciebie nie wierzy i jest się dyskryminowanym ze względu na wiek. Przykre jest, że ludzie nie patrzą na historię. W Polsce nie byłam do tej pory doceniana - podkreśliła brązowa medalistka ME w Monachium (w 2022 r.).
- Trochę zezłościło mnie, że ludzie tak łatwo się poddają i mówią, że z tych starszych nic nie będzie. Ja pokazuję, że to nieprawda. Utarłam wszystkim nosa i jestem z tego dumna - dodała finalistka biegu na 800 m na HME 2025.
Wielgosz, która przed biegiem finałowym czuje się mocna, wyraziła również nadzieję, że jej sukces w Apeldoorn otworzy ścieżkę dla "starszych" zawodników, jak ona. Sportowców, którzy latami ciężko pracują na treningach, by odnosić zwycięstwa w zaawansowanym wieku.
Finał 800 m kobiet w Apeldoorn zaplanowano na niedzielę, na godz. 16:33.
To o co chodzi???
Wygląda na to, że nie wystarczy być dobrym zawodnikiem aby być równie dobrym prezesem.