To był kolejny świetny występ Anny Wielgosz w Apeldoorn. Po bardzo dobrym biegu w eliminacjach, także półfinał był jej popisem.
Polka pokazała znakomitą taktykę i moc. Nasza zawodniczka biegła długo na drugim miejscu, potem objęła prowadzenia na 300 metrów przed metą i nie dała rywalkom żadnych szans na kontratak.
Wielgosz kontrolowała sytuację do końca i pokazała, że w finale może powalczyć o medal.
ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!
W finale nie zobaczymy Angeliki Sarny. Będąca w dobrej formie Polka trochę przespała moment do ataku na 200 metrów przed metą, gdy pierwsze trzy zawodniczki ruszyły do przodu, a nasza zawodniczka była za nimi.
Sarna niestety nie zdecydowała się na atak, na dodatek została wyprzedzona przez kolejną rywalkę. Ostatecznie finiszowała piąta, z czasem 2:02,54 s.
Finał zaplanowano na niedzielę, na godz. 16:33.
Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty