Potężna sensacja podczas HME

PAP / Na zdjęciu: Konrad Bukowiecki
PAP / Na zdjęciu: Konrad Bukowiecki

Bardzo przykre zaskoczenie w porannej sesji na Halowych Mistrzostwach Europy - Konrad Bukowiecki nie przebrnął eliminacji pchnięcia kulą. Prawdziwą sensacją było odpadnięcie faworyta do złota, Leonardo Fabbriego.

W tym artykule dowiesz się o:

Konrad Bukowiecki pokazywał w tym sezonie równą formę, przekonywał, że wreszcie jest zdrowy i nic go nie boli. Na mistrzostwach Polski pchnął kulę na odległość 21,32 m, co dawało mu miejsce w czołówce europejskich list.

Niestety, w Apeldoorn 27-latek nie zdołał przebrnąć eliminacji.

W najlepszej próbie były medalista HME uzyskał tylko 19,78 m i zajął 10. miejsce. Ogromna szkoda, bo do awansu do finału wystarczyło... 20,11 m.

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

Prawdziwą sensacją eliminacji było jednak odpadnięcie faworyta do złota, Leonardo Fabbriego. Włoch zajął dopiero 12. miejsce z wynikiem 19,72 m.

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Komentarze (61)
avatar
krisk68
16 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wieczny turysta:) 
avatar
mariusz żołna
1 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To dosyć nieprawdopodobne, że facet zbudował swoje życie na popychaniu kulki, imponujące. 
avatar
felek-pantofelek
2 h temu
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Na mistrzostwach polski rzucał chyba kobiecą kulą - taka różnica 
avatar
Ryszard Lewicki
4 h temu
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Żony nima, a mąż swojej żony jak zwykle z kompromitacją. 
avatar
SailorRipley39
5 h temu
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Nie spodobało mi się już, jak podawał, ile obecnie waży. Z ciekawości sprawdziłem jego wzrost, i wedle BMI to jest już skrajna postać otyłości. Oczywiście u sportowców mierzy to się ciut inacze Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści