Swoboda w finale HME. Medal? Trzeba pobiec szybciej

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Ewa Swodoba awansowała do finału biegu na 60 metrów podczas Halowych Mistrzostw Europy w Apeldoorn. Polka zajęła drugie miejsce w swojej serii i aby wywalczyć medal, będzie musiała zaprezentować się nieco lepiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Ewa Swoboda w porannych eliminacjach osiągnęła rezultat 7,14 s, co było trzecim wynikiem wszystkich serii eliminacyjnych. - Brakuje... nie wiem czego. Tak mnie boli kolano, że zaraz chyba zwariuję. Nic pozytywnego nie powiem, bo 7.14 co to jest? Jedziemy dalej. Jak się dostanę do finału, to będzie dobrze - mówiła niezadowolona po biegu.

Polka przyjechała na Halowe Mistrzostwa Europy do Apeldoorn jako jedna z faworytek do medalu, ale te słowa nie napawały optymizmem. Należało mieć nadzieję, że ból nie okaże się dużą przeszkodą i awans do finału będzie formalnością.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Swoboda pobiegła w ostatnie, trzeciej serii półfinałowej na trzecim torze. Bardzo dobrze wystartowała, jednak na dystansie dała się wyprzedzić Węgierce Boglarce Takacs. Polka dobiegła na mety na drugim miejscu z czasem 7.12 s i zameldowała się w finale.

Tam, aby wywalczyć medal, będzie jednak trzeba pobiec znacznie szybkiej. Półfinałowy rezultat Polski jest bowiem najgorszy z grona ośmiu finalistek. Z najlepszym wynikiem awansowała główna faworytka do złota, Włoszka Zynap Dosso (7.03 s).

Walkę o medale w tej konkurencji zaplanowano na godzinę 18:37. Najpoważniejszymi kandydatkami do medali, oprócz Dosso, będą Szwajcarka Mujinga Kambundji i Patrizia wan der Weken z Luksemburga.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści