Adam Nawałka kiedyś widział ich w reprezentacji Polski. Mają szansę na powrót?
Artur Długosz
Od dawna wokół reprezentacji Polski krążą nazwiska czterech bramkarzy. Fabiański, Szczęsny, Boruc i Tytoń. Problemy w klubach tego ostatniego sprawiły, że Nawałka rolę rezerwowego powierzył golkiperowi Bournemouth. Kibicom Tytonia, przynajmniej na razie, pozostaje więc wspominać "wejście smoka" w meczu z Grecją na Euro 2012, kiedy zastąpił Szczęsnego i obronił rzut karny. Szczególnie, że spotkania Deportivo La Coruna Polak ogląda siedząc na ławce rezerwowych.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Rejwen Zgłoś komentarzJednych skreśla po jednym spotkaniu, innych trzyma na siłę kosztem utraty punktów i odpadnięcia z turnieju.
-
getwellfan Zgłoś komentarzPotrzebny jest Sebastian Mila!