Do tej pory Bayern Monachium potwierdził tylko jeden transfer. Klub zakontraktował Dayota Upamecano z RB Lipsk. Francuski stoper będzie naturalnym następcą Jerome'a Boatenga.
Julian Nagelsmann już teraz planuje wzmocnienia drużyny na nadchodzący sezon. Młody trener chętnie widziałby na Allianz Arena Georginio Wijnalduma z Liverpoolu (więcej TUTAJ).
To nie koniec zmian. Na celowniku działaczy Bayernu znalazł się też Achraf Hakimi. Piłkarz po zdobyciu mistrzostwa Włoch z Interem Mediolan niespodziewanie oznajmił, że chciałby grać w innym klubie. - Real to mój dom, chciałem tam grać dalej, ale klub postanowił inaczej - mówił Marokańczyk, cytowany przez goal.com.
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"
Najwyraźniej 22-latek czuje się nieszczęśliwy we włoskim zespole. Spekulacje transferowe w rozmowie z "TZ Muenchen" podsycił agent Hakimiego, czyli Alejandro Camano.
- Nie dziwi mnie zainteresowanie ze strony Bayernu. Jest to jeden z najlepszych klubów na świecie i jeżeli szuka piłkarza, ten ktoś musi być najlepszy na swojej pozycji. Hakimi należy do takich zawodników - skomentował Camano.
Prawy obrońca grał już w Bundeslidze, w poprzednim sezonie był wypożyczony z Realu do Borussii Dortmund. We wrześniu minionego roku Inter zapłacił za niego 45 milionów euro.
Czytaj także:
Ujawnili kolejny klub Cristiano Ronaldo. Zaskakujące doniesienia ws. Portugalczyka
Ligue 1. Olympique Marsylia ma kandydata na zastąpienie Arkadiusza Milika