Matty Cash na początku lutego pauzował z powodu urazu mięśniowego. Na boisku pojawił się w meczu z Liverpoolem (19.02), gdy otrzymał 20 minut po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. Trzy dni później rozpoczął w wyjściowym składzie spotkanie z Chelsea.
Potem nastąpiła jednak kolejna krótka przerwa w jego występach. Polak najpierw nie pojawił się na w kadrze meczowej Aston Villi na starcie w ramach 27. kolejki Premier League z Crystal Palace (25.02) a następnie opuścił piątkowe (28.02) spotkanie z Cardiff City w 5. rundzie Pucharu Anglii.
ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"
Jego klub nie wydał żadnego oficjalnego komunikatu nt. ewentualnych problemów zdrowotnych reprezentanta Polski. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy będzie w stanie zagrać w 1/8 finału Ligi Mistrzów. We wtorek (04.03) Aston Villę czeka wyjazdowe spotkanie z Club Brugge.
Wątpliwości na przedmeczowej konferencji prasowej rozwiał trener angielskiego zespołu, Unai Emery. Poinformował również o sytuacji innych swoich piłkarzy
- Amadou Onana i Rose Barkley nie są w składzie. Donyell Malen i Andrés Garcia nie znajdują się na liście wpisanych do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Natomiast Pau Torres, Tyrone Mings i Matty Cash są w kadrze. Boubacar Kamara był w składzie na piątek i może dostać minuty także jutro - mówił Hiszpan.
Pau Torres nie występował przez ostatnie dwa miesiące w związku ze złamaniem kości śródstopia. Tyron Mings z kolei stracił początek sezonu z powodu zerwanego więzadła. Kontuzji nabawił się jeszcze w poprzedniej kampanii. Po jej wyleczeniu wrócił do kadry, ale grał nieregularnie.
Podobnie jak Cash, nie znalazł się w kadrze na pucharowy mecz z Cardiff. Torres i Mings to doświadczeni środkowi obrońcy, ich powrót do gry jest więc z pewnością dużym wzmocnieniem dla Emery'ego.
Przypomnijmy, że w tym sezonie Ligi Mistrzów Aston Villa grała już na wyjeździe z Club Brugge. W 4. kolejce fazy ligowej Belgowie wygrali 1:0. Wtorkowe spotkanie tych drużyn rozpocznie się o 18:45.
