Kapitan reprezentacji Polski ma na koncie dziewięć goli i zajmuje 2. miejsce w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów. Nie ma wątpliwości, że 36-letni Robert Lewandowski chciałby powtórzyć swój wyczyn z sezonu 2019/2020 i zgarnąć nagrodę dla najlepszego snajpera.
Do tej pory tylko w trzech meczach nie udało mu się trafić do siatki, ale w środę wydaje się, że może odnaleźć drogę do bramki rywali.
Zadanie na pewno nie będzie proste, ponieważ Benfica Lizbona jest bardzo groźna u siebie. Zdaniem ekspertów, szanse na gola "Lewego" w Lizbonie są całkiem spore i z pewnością nie można tego wykluczyć.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Przed Lewandowskim są Serhou Guirassy z Borussii Dortmund, który dopisał kolejne trafienie w meczu ze Sportingiem. Czołówkę domykają Raphinha i Erling Haaland, którzy mają po osiem bramek.
Trzeba jednak pamiętać, że Lewandowski pokrzywdzony nowym formatem Ligi Mistrzów. Polak nie zagrał w play-offach, w których rywalizowały drużyny z miejsc 9 - 24. FC Barcelona uplasowała się w pierwszej "8" i nie musiała walczyć o awans do 1/8.
Może się okazać, że kapitanowi reprezentacji Polski zabraknąć dwóch lub trzech goli, aby zdobyć koronę króla strzelców Ligi Mistrzów. Na play-offach skorzystał między innymi Kylian Mbappe z Realu Madryt, który zdobył cztery bramki w starciu z Manchesterem City.
Klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów 2024/25:
1. Serhou Guirassy (Borussia Dortmund) – 10 goli
2. Robert Lewandowski (FC Barcelona) – 9 goli
3. Raphinha (FC Barcelona) – 8 goli
4. Erling Haaland (Manchester City) – 8 goli
5. Vinicius Junior (Real Madryt) – 7 goli
6. Kylian Mbappe (Real Madryt) – 7 goli
6. Vangelis Pavlidis (Benfica) – 7 goli
8. Harry Kane (Bayern Monachium) – 7 goli