Pomylił bramki. To najbardziej absurdalny samobój tego sezonu

Twitter / Screen / Eleven Sports / Na zdjęciu: Gabriel Suazo strzelił kuriozalnego gola samobójczego
Twitter / Screen / Eleven Sports / Na zdjęciu: Gabriel Suazo strzelił kuriozalnego gola samobójczego

Gabriel Suazo na długo zapamięta niedzielny mecz w Marsylii, ale nie będzie chętnie do niego wracał. Reprezentant Chile w efektownym stylu wykończył dośrodkowanie z lewego skrzydła. Problem w tym, że pokonał własnego bramkarza.

W tym artykule dowiesz się o:

W tej sytuacji zgadzało się praktycznie wszystko. Gabriel Suazo uwolnił się spod krycia rywala, dostrzegł, że bramkarz jest źle ustawiony i w efektownym stylu wpakował piłkę do siatki. Co prawda kolanem, ale to chyba jedyna rzecz, do której można się przyczepić z technicznego punktu widzenia.

Osobną kwestią jest, że Chilijczyk w tej sytuacji trafił do własnej bramki. To absurdalny gol samobójczy, jakich często nie widzimy w futbolu.

W sobotę równie komicznie zachował się Mouctar Diakhaby z Valencii w rywalizacji z Realem Madryt, jednak uratował go VAR.

Suazo takiego szczęścia nie miał. Gol został zaliczony, więc 27-latek zapewne w najbliższym czasie będzie pokazywany we wszystkich telewizjach na świecie.

W obecnym sezonie nie zdobył ani jednej bramki dla zespołu z Tuluzy. W niedzielę trafił w meczu z Olympique Marsylia, jednak nie może być z tego zadowolony.

Można było zrobić wszystko. Wybić piłkę głową, prawą nogą. On zdecydował się na zagranie lewą i wyszło najgorzej, jak tylko się dało. Koszmarny kiks, a przecież mówimy o lewym obrońcy, więc grę lewą nogą powinien mieć dobrze opanowaną.

Zobacz kuriozalnego samobója w meczu OM - Toulouse:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aż miło popatrzeć. Takie gole nie padają często!

Komentarze (3)
avatar
To_On
7.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Można zobaczyć ten gol kuriozum? Bo pokazujecie tylko jakiś kiks obrońcy który chciał wybić piłkę po za boisko mając świadomość gracza za plecami. Zwyczajnie nie zdążył się już ułożyć żeby bezp Czytaj całość
avatar
Anna Pudło
7.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w latach 70 tych wisla krakow goscila gornika zabrze. w trakcie meczu obronca wisly henryk maculewicz dostal pilka w zoladek; padl na ziemie a nastepnie rabnal z calej sily pilke, ktora wpadla Czytaj całość
avatar
Andrzej B
6.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Krewny Trumpa? 
Zgłoś nielegalne treści