Tragedia w Barcelonie. Nowe fakty ws. śmierci Carlesa Minarro Garcii

Sobotnie spotkanie z Osasuną w ramach 27. kolejki La Ligi zostało przełożone. FC Barcelona poprosiła o to, bo kilka godzin przed meczem zmarł Carles Minarro Garcia. Klubowy lekarz był ważną częścią zespołu. Prezydent Joan Laporta osobiście poinformował piłkarzy o jego odejściu.

Jak przekazał dziennik "Mundo Deportivo", doktor Carles Minarro Garcia uczestniczył w sobotnich przygotowaniach do meczu z Osasuną. Przebywał z piłkarzami, a także ocenił stan ich zdrowia.

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

"Jako członek sztabu szkoleniowego dr Minarro spędził cały dzień od wczesnych godzin porannych razem z resztą zespołu oraz zawodnikami. Był z drużyną w hotelu i jadł posiłek wraz z resztą ekipy. Co więcej, przeprowadził ocenę stanu zdrowia Roberta Lewandowskiego i zalecił mu odpoczynek w meczu przeciwko Osasunie. Po południu, podczas drzemki, zmarł" - napisano w "Mundo Deportivo".

Robert Lewandowski po konsultacji z dr Minarro Garcią został odesłany do domu. Trener Hansi Flick w ogóle nie uwzględnił go w składzie. Niemiecki szkoleniowiec wziął pod uwagę opinię klubowego lekarza, który uznał, że polski napastnik jest zmęczony. 36-latek miał więc w sobotę wolny wieczór (więcej tutaj).

Lewandowski pożegnał zresztą klubowego lekarza za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na swoim profilu na Instagramie podał dalej żałobną grafikę przygotowaną przez FC Barcelonę (więcej tutaj).

Doktor Minarro Garcia był znany z zaangażowania w pracę z zawodnikami. Gavi pożegnał go słowami: "Na zawsze w naszych sercach". Dani Olmo, który znał lekarza od lat, również podziękował mu za wsparcie. "Carles, dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiłeś" - napisał na platformie X.

Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)