EBL. Trefl Sopot odprawił bezpośredniego rywala. Darious Moten będzie ważny

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: koszykarz Trefla Sopot Carlos Medlock (P) i Danny Gibson (L) ze Śląska Wrocław
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: koszykarz Trefla Sopot Carlos Medlock (P) i Danny Gibson (L) ze Śląska Wrocław
zdjęcie autora artykułu

W starciu bezpośrednich kandydatów do udziału w fazie play-off Trefl Sopot pokonał Śląsk Wrocław 86:76. Darious Moten już w debiucie pokazał, że jest cennym nabytkiem trenera Marcina Stefańskiego.

Trefl zagrał kolejne dobre spotkanie i zrobił duży krok w kierunku miejsca w ósemce. Do niezłej dyspozycji wrócił Carlos Medlock, a bardzo dobrze w debiucie spisał się Darious Moten.

Ten drugi spędził na parkiecie 19 minut - zdobył 16 "oczek" wykorzystując wszystkie trzy próby z dystansu. Miał też 5 zbiórek i 2 bloki.

Marcin Stefański może być zadowolony nie tylko z jego debiutu, ale i występu całego zespołu - zwłaszcza w drugiej połowie. Śląsk trzymał się tak naprawdę przez trzy kwarty - w decydującej wszystko toczyło się już pod dyktando gospodarzy.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ponad 40 lat, a on ciągle zachwyca. Co za bramka Tottiego

Na jej starcie dwie "trójki" trafił Moten, pod koszem solidnie wyglądał Paweł Leończyk (9 punktów, 10 zbiórek, 5 asyst) i Trefl prowadził nawet 73:56. Wrocławianie pod koniec nieco poprawili wynik, bo w końcu wstrzelił się Devoe Joseph.

Lider Śląska zaczął mecz od 1/11 z gry - w czwartej kwarcie zdobył 11 punktów, trafił dwie "trójki". Defensywa Trefla wykonała kawał dobrej roboty w defensywie przeciwko kanadyjskiemu snajperowi.

Sopocianie mieli nieco ułatwione zadanie, bowiem z powodu urazu pachwiny zaledwie 4 minuty na parkiecie spędził Kamil Łączyński. "Mózg" Śląska próbował, ale nie był w stanie. Pod jego nieobecność dobrze wypadł Danny Gibson, który uzbierał 17 "oczek" (6/9 z gry) i 3 asysty.

Trefl Sopot - WKS Śląsk Wrocław 86:76 (24:22, 14:17, 21:13, 26:24)

Trefl: Carlos Medlock 19, Darious Moten 16, Cameron Ayers 13, Nana Foulland 12, Paweł Leończyk 9 (10 zb), Łukasz Kolenda 8, Martynas Paliukenas 4, Michał Kolenda 3, Witalij Kowalenko 2, Mikołaj Kurpisz 0.

Śląsk: Danny Gibson 17, Torin Dorn 17, Devoe Joseph 13, Aleksander Dziewa 10, Michael Humphrey 9, Mathieu Wojciechowski 5, Andrew Chrabascz 3, Kamil Łączyński 0, Jakub Musiał 0, Michał Gabiński 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
22
19
3
2097
1806
41
2
22
17
5
1867
1716
39
3
22
17
5
2078
1837
39
4
22
14
8
1765
1655
36
5
20
15
5
1755
1583
35
6
22
12
10
1786
1792
34
7
22
11
11
1910
1861
33
8
22
11
11
1834
1848
33
9
22
10
12
1724
1772
32
10
22
10
12
1772
1746
32
11
21
10
11
1839
1847
31
12
22
9
13
1711
1790
31
13
22
7
15
1857
1973
29
14
22
5
17
1773
1976
27
15
23
4
19
1808
2135
27
16
22
4
18
1776
2015
26

Zobacz także: EBL. Asseco Arka wraca do gry! Polski Cukier Toruń poskromiony w Gdyni Zobacz także: EBL. GTK Gliwice nie wykorzystało szansy. Wielka "trójka" Szymona Szewczyka na triumf Anwilu Włocławek

Źródło artykułu: