Rok 2009 na polskich i zagranicznych ringach, cz. 2

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jakie były najważniejsze bokserskie wydarzenia 2009 roku? Portal SportoweFakty.pl podsumował ten czas, skupiając się przede wszystkim na wadze ciężkiej oraz występach Polaków, a sukcesów z udziałem reprezentantów naszego kraju nie brakowało.

LIPIEC

Tomasz Adamek zaliczył kolejną udaną obronę pasa IBF, pokonując z łatwością Bobby'ego Gunna. Kontraktowanie tego rywala okazało się jednak totalnym nieporozumieniem. Amerykanin zaprezentował poziom niegodny pretendenta do mistrzostwa świata. Nietrudno się zatem dziwić, że zainteresowanie pojedynkiem było niewielkie, a "Góral" i jego obóz zaczęli zastanawiać się nad zmianą kategorii wagowej. Jak się później okazało, ostatecznie doszła ona do skutku.

SIERPIEŃ

Polskich kibiców pięściarstwa zelektryzowały informacje o pojedynku Tomasza Adamka z Andrzejem Gołotą. Organizacją gali zajęła się stacja Polsat, a ogromny szum medialny zwiastował późniejszy sukces marketingowy. Tymczasem na ringach zagranicznych najważniejszym wydarzeniem była zbliżająca się konfrontacja Witalija Kliczko z Chrisem Arreolą. Pięściarza z USA uważano za jednego niewielu, który mógłby pokrzyżować szyki ukraińskiemu czempionowi i odebrać mu pas WBC.

WRZESIEŃ

Ten miesiąc przyniósł dobre wiadomości dla Alberta Sosnowskiego. "Dragon" otrzymał życiową szansę - możliwość skrzyżowania rękawic z Paolo Vidozem w starciu o mistrzostwo Europy. W kraju rosła temperatura przed walką stulecia pomiędzy Adamkiem a Gołotą, natomiast w Niemczech, gdzie miało dojść do pojedynku Nikołaja Wałujewa z Davidem Haye, słychać było o kolejnych skandalach wywołanych przez Brytyjczyka. Pretendent podgrzewał atmosferę jak mógł i obrażał czempiona federacji WBA, wypowiadając się niepochlebnie na temat jego wyglądu. Pod koniec miesiąca doszło do innej mistrzowskiej konfrontacji. Witalij Kliczko stanął naprzeciw Chrisa Arreoli i po raz kolejny obronił tytuł WBC. Amerykanin postawił "Doktorowi Żelazna Pięść" niesamowity opór, dał z siebie wszystko, ale i tak nie był w stanie zwyciężyć.

PAŹDZIERNIK

15 tys. kibiców na trybunach Atlas Areny, milionowa widownia przed telewizorami - Polsat Boxing Night to jedno z najważniejszych sportowych wydarzeń 2009 roku. Walka wieczoru trwała niespełna pięć rund i bezdyskusyjnie wygrał ją Tomasz Adamek, udowadniając, że mniejszą siłę ciosu można nadrobić dynamiką i szybkością. "Góral" nie doprowadził do klasycznego nokautu, ale na tle niezbyt dobrze dysponowanego oponenta zaprezentował się zdecydowanie lepiej. Andrzej Gołota dał z siebie bardzo wiele, ani myślał się poddawać, lecz mimo to nie był w stanie zniwelować ogromnej przewagi motorycznej pięściarza z Gilowic.

LISTOPAD

Wydarzeniem miesiąca było zdetronizowanie Nikołaja Wałujewa przez Davida Haye. Starcie tych zawodników było nudne i nie dostarczyło żadnych emocji, a o zwycięstwie Brytyjczyka zdecydowały niuanse. W Polsce tymczasowe mistrzostwo świata WBA w wadze super średniej wywalczył Piotr Wilczewski, który podczas gali w Koszalinie pokonał na punkty Demetriusa Davisa z USA. Najważniejsza dla kibiców w naszym kraju była jednak konfrontacja Rafała Jackiewicza z Delvinem Rodriguezem. Obaj pięściarze stworzyli kapitalne widowisko, ale lepszy okazał się "Wojownik" i to on triumfował, stając się pretendentem do tytułu organizacji IBF w wadze półśredniej.

GRUDZIEŃ

Ostatni miesiąc 2009 roku przyniósł kilka ważnych triumfów polskich bokserów. Albert Sosnowski został mistrzem Europy w wadze ciężkiej, pokonując w Londynie Paolo Vidoza. W tej samej kategorii tytuł młodzieżowego czempiona WBC obronił Andrzej Wawrzyk. Spore sukcesy odnotowali też Paweł Kołodziej i Mateusz Masternak. Ten pierwszy wywalczył trofeum federacji IBC, natomiast "Master" został młodzieżowym mistrzem świata WBC interim. Na ringach zagranicznych wydarzeniem numer jeden był pojedynek Witalija Kliczko z Kevinem Johnsonem. Znów jednak nie doszło do niespodzianki i Ukrainiec dość łatwo obronił swój pas. Czarnoskóry pretendent zaprezentował się nieźle w defensywie, ale w ogóle nie atakował. W efekcie przegrał niemal wszystkie rundy.

Źródło artykułu: