F1: pierwsza część sezonu za nami. Mercedes bez rywali, Verstappen na wysokim poziomie. Blaski i cienie powrotu Kubicy
Młodzież daje radę
W tym roku w F1 oglądamy aż czterech debiutantów - George'a Russella, Alexandra Albona, Lando Norrisa i Antonio Giovinazziego. I tylko ten ostatni nie przekonuje swoimi występami. Russell, Albon i Norris pokazali, że mają na tyle talentu, by zadomowić się w F1 na lata.
Imponować może zwłaszcza jazda Albona, który został zakontraktowany przez Toro Rosso jako ostatni w stawce. Tajski kierowca już szykował się do jazdy w Formule E i miał tam podpisane porozumienie z Nissanem. Przez to nie brał udziału m.in. w listopadowych jazdach testowych w Abu Zabi. Dlatego, gdy wsiadał za kierownicę Toro Rosso na początku 2019 był debiutantem w pełni tego słowa znaczeniu.
Z kolei Russell był w stanie zdominować Kubicę w Williamsie, a kilka razy błysnął za kierownicą najgorszego w stawce modelu FW42. Norris w McLarenie rywalizuje na równi z bardziej doświadczonym Carlosem Sainzem.
Czytaj także: George Russell niczym młody Fernando Alonso
-
Michal Furmaniak Zgłoś komentarzF1 stało się nudne już kilka lat temu. Zmiany które mają być wprowadzone dadzą tyle samo co te nowe przednie i tylne skrzydła
-
prym Zgłoś komentarzdziennikarze.A ten nasz niby dziennikarz pisze takie bzdury.
-
MrLouie Zgłoś komentarzCudowne dziecko Robuś. Mała łza płynie mi po policzku... Nasz Robuś, nasz.
-
inventi Zgłoś komentarzpanie coś pan to pisał... takie błędy popełniać to aż nie na miejscu!!!! pomilił pan GP Wielkiej Brytanii z GP Niemiec
-
Robert Kucharski Zgłoś komentarz" ....cuda , cuda ogłaszają .... !!!