Wiadomo, co dalej z Kubicą. Ogłosił decyzję

Materiały prasowe / Javier Jimenez / DPPI / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Javier Jimenez / DPPI / Na zdjęciu: Robert Kubica

W czwartek Robert Kubica ogłosił decyzję ws. dalszych startów w długodystansowych mistrzostwach świata WEC. 39-latek postanowił kontynuować swoją przygodę z Ferrari.

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Kubica w niedawno zakończonym sezonie długodystansowych mistrzostw świata WEC reprezentował włoski zespół AF Corse, który dysponuje prywatnym samochodem Ferrari. Wprawdzie Polak podkreślał, że jego marzeniem jest ściganie się w barwach fabrycznej załogi, ale miejsca w większości z nich okazały się niedostępne dla 39-latka. Dlatego Kubica postanowił przedłużyć współpracę z AF Corse.

Kubica wierzy, że za kierownicą samochodu Ferrari numer 83 ma największe szanse na upragnione zwycięstwo w 24h Le Mans. W tegorocznej edycji imprezy załoga Polaka prowadziła nawet w stawce. Ostatecznie francuski klasyk zakończył się zwycięstwem fabrycznego pojazdu Ferrari, podobnie jak w sezonie 2023.

Zespołowymi partnerami Roberta Kubicy w sezonie 2025 będą Yifei Ye oraz Phil Hanson. Brytyjczyk będzie nową postacią w AF Corse. Zastąpi Roberta Shwartzmana, który postanowił kontynuować swoją karierę w amerykańskiej serii IndyCar. Związał się tam kontraktem z włoską Premą.

ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada

- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę kontynuować współpracę z AF Corse za kierownicą Ferrari 499P. Gdy zaczynaliśmy projekt związany z samochodem nr 83, wszystko było dla nas nowe. Teraz mamy za sobą dwanaście miesięcy ciężkiej pracy, wiele doświadczeń - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Wykorzystamy je po to, aby poprawić swoje wyniki - ogłosił Kubica.

- Stawimy czoła wyzwaniu, jakim są starty w długodystansowych mistrzostwach świata w sezonie 2025. To będzie wymagający rok, ale dzięki doświadczeniu, jakie zgromadziliśmy w ostatnich miesiącach wiemy, że możemy wykonać lepszą robotę, więc do zobaczenia w przyszłym roku - dodał kierowca z Krakowa.

Sezon 2025 w długodystansowych mistrzostw świata WEC składać się będzie z ośmiu rund - podobnie jak w tym roku. Kubica rozpocznie zmagania 21-22 lutego, kiedy to w Katarze na torze Losail rozegrany zostanie tradycyjny Prolog WEC, czyli test przed nowym sezonem. Następnie 28 lutego kierowcy rywalizować będą w 1812 km Katar. Rywalizacja zakończy się 8 listopada wyścigiem 8h Bahrajn.

Komentarze (12)
avatar
piyew4gt8634fu
21.11.2024
Zgłoś do moderacji
13
8
Odpowiedz
No to sobie pojeździ , szkoda że za nasze . Co my z tego mamy ? 
avatar
MarSowy
21.11.2024
Zgłoś do moderacji
21
8
Odpowiedz
Niech Pan Kubica sobie robi, co chce, byle nie za nasze pieniądze z Orlenu. Zamiast na jedną osobę, te setki milionów można przeznaczać na upowszechnianie sportu wśród dzieci i sporty olimpijs Czytaj całość
avatar
agregat
21.11.2024
Zgłoś do moderacji
10
4
Odpowiedz
Jest pionkiem w walce o kasę. 
avatar
Henio 55
21.11.2024
Zgłoś do moderacji
16
9
Odpowiedz
Startuje dzieki naszym podatkom i Orlenowi.Ciekawe ile jego starty kosztuja w pelnym roku. 
avatar
zbych22
21.11.2024
Zgłoś do moderacji
13
2
Odpowiedz
Z Kubicą rzeczy mają się identycznie jak z Probierzem. Kierunek jest dobry i nie poddam się.