Podczas testów w Barcelonie Lewis Hamilton odniósł się do proponowanych przez FIA zmian w regulaminie technicznym F1 na kolejne lata. Brytyjczyk stwierdził m.in. że zwiększenie maksymalnej wagi bolidów jest "śmieszne".
Teraz kierowca Mercedesa krytykuje głośno inne pomysły światowej federacji, w tym nowy format kwalifikacji czy wprowadzenie głosowania dla kibiców, którzy będą wybierać w każdym Grand Prix "Kierowcę Dnia".
- To brzmi dla mnie kompletnie bezsensownie - skomentował Hamilton nowy "tytuł" o który powalczą zawodnicy. - Nie widzę w tym nic pozytywnego.
Mistrz świata wyśmiewa nowe przepisy F1
- Zmiany w sesji kwalifikacyjnej nie zrobią żadnego różnicy. Nie sądzę, by to miało w jakiś sposób poprawić spektakl dla widzów, a przecież do tego dążymy - podsumował.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: prawie jak Messi i Suarez
Źródło: WP SportoweFakty