Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, nie przegapił wystąpienia Goncalo Feio w programie "Liga Plus Extra" na antenie CANAL+ Sport. Trener Legii Warszawa pojawił się tam po przegranej z Radomiakiem Radom 1:3. Feio został ukarany dwiema żółtymi kartkami, co oznacza, że nie będzie mógł zasiąść na ławce trenerskiej w najbliższym meczu ze Śląskiem.
Podczas meczu z Radomiakiem, Feio zwrócił się do sędziego w sposób nieodpowiedni, co spotkało się z krytyką. Otrzymał kartkę za "zbyt agresywne" przekazanie piłki, co wywołało kontrowersje wśród kibiców. W programie "Liga Plus Extra" Feio odmówił dyskusji z byłym sędzią Adamem Lyczmańskim, twierdząc, że nie chce "zniżać się do takiego poziomu".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość
Portugalczyk był bardzo ofensywnie nastawiony do niedzielnego programu w telewizji. Wielokrotnie słownie starł się z Adamem Lyczmańskim, mówiąc m.in. że ten nie chciałby, aby trener Legii przypomniał jaki poziom sędziowania był, gdy Lyczmański był arbitrem. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.
Boniek skomentował wizytę Feio w programie, używając wyrażenia "game over", co można interpretować jako krytykę wobec trenera Legii. Nie jest jasne, co dokładnie Boniek miał na myśli, ale jego słowa nie były przychylne dla Portugalczyka.
Telewizyjne wystąpienie portugalskiego trenera skomentował także Cezary Kowalski. "Trener Feio już jest bardzo mocny werbalnie. Wyniki sportowe też pewnie kiedyś nadejdą." - krótko stwierdził dziennikarz.
Feio, mimo kontrowersji, nie zgadza się z karą, którą otrzymał. Jego zachowanie podczas meczu oraz późniejsze wystąpienie w telewizji wzbudziły wiele emocji w środowisku piłkarskim. Boniek, jako doświadczony działacz, nie omieszkał wyrazić swojej opinii na ten temat.