W tym artykule dowiesz się o:
Skomplikowana sytuacja
Przed meczem RM Solar Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno, sytuacja zielonogórzan była nie do pozazdroszczenia. Przy 17 punktach na koncie, nadchodzącej domowej potyczce z mistrzami Polski i wyjazdowej z Motorem Lublin, w drużynie z Winnego Grodu mogło pojawić się zwątpienie w kontekście walki o awans do play-off.
Wielka motywacja
Jeśli zwątpienie się pojawiło, to zespół trenera Piotra Żyto szybko o nim zapomniał. RM Solar Falubaz Zielona Góra od bardzo mocnego uderzenia rozpoczął konfrontację z Fogo Unią Leszno, od początku udowadniając, że nie zadowoli się jedynie odjechaniem ładnego dla oczu spotkania. Cel był jeden: wygrana różnicą co najmniej pięciu punktów.
Szok przy Wrocławskiej
Chyba cała żużlowa Polska przecierała oczy ze zdumienia, gdy widziała rozwój sytuacji w biegu młodzieżowym. No bo kto by pomyślał, że Dominik Kubera będzie musiał oglądać plecy obu juniorów RM Solar Falubazu? Tymczasem para Mateusz Tonder - Norbert Krakowiak niespodziewanie wygrała rywalizację zawodników poniżej 21. roku życia podwójnie.
Bezsilny mistrz
16:8 po 1. serii, 26:16 po 2., 38:22 po 3., 47:31 po 4. Już wtedy RM Solar Falubaz Zielona Góra był pewny zwycięstwa i wywalczenia punktu bonusowego. Najbardziej szokujące było to, że do biegów nominowanych Fogo Unia nie odniosła ani jednego drużynowego zwycięstwa, zielonogórzanie zespołowo wygrali za to sześciokrotnie.
Późne przebudzenie
Dopiero w 14. wyścigu drużyna trenera Piotra Barona po raz pierwszy w tym spotkaniu przywiozła więcej niż cztery punkty w wyścigu. Tyle, że wtedy było już dawno po ptokach. Zespołowe zwycięstwo pary Piotr Pawlicki - Dominik Kubera była już tylko na otarcie łez.
Mecz o pietruszkę
Fogo Unia nie wywiozła z Zielonej Góry ani jednego punktu, ale w Lesznie wielkiego smutku po tej porażce pewnie nie ma. Już przed tą kolejką mistrzowie Polski byli pewni zwycięstwa w rundzie zasadniczej PGE Ekstraligi i przystąpienia do play-off z pierwszego miejsca.
Kierunek play-off
Inaczej wygląda sytuacja RM Solar Falubazu Zielona Góra, który dzięki zgarnięciu pełnej puli w konfrontacji z mistrzami Polski wykonał ogromny krok w kierunku play-off. Drużynie trenera Piotra Żyto brakuje już tylko postawienia kropki nad "i".