Żużel. Liga w obrazkach. Tak pogubionego mistrza dawno nie oglądaliśmy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fogo Unia Leszno dawno nie była pogubiona tak, jak w wyjazdowym meczu z RM Solar Falubazem Zielona Góra. Mistrzowie Polski ponieśli zaskakująco wysoką - jak na nich - porażkę.

1
/ 7

Skomplikowana sytuacja

Przed meczem RM Solar Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno, sytuacja zielonogórzan była nie do pozazdroszczenia. Przy 17 punktach na koncie, nadchodzącej domowej potyczce z mistrzami Polski i wyjazdowej z Motorem Lublin, w drużynie z Winnego Grodu mogło pojawić się zwątpienie w kontekście walki o awans do play-off.

2
/ 7

Wielka motywacja

Jeśli zwątpienie się pojawiło, to zespół trenera Piotra Żyto szybko o nim zapomniał. RM Solar Falubaz Zielona Góra od bardzo mocnego uderzenia rozpoczął konfrontację z Fogo Unią Leszno, od początku udowadniając, że nie zadowoli się jedynie odjechaniem ładnego dla oczu spotkania. Cel był jeden: wygrana różnicą co najmniej pięciu punktów.

3
/ 7

Szok przy Wrocławskiej

Chyba cała żużlowa Polska przecierała oczy ze zdumienia, gdy widziała rozwój sytuacji w biegu młodzieżowym. No bo kto by pomyślał, że Dominik Kubera będzie musiał oglądać plecy obu juniorów RM Solar Falubazu? Tymczasem para Mateusz Tonder - Norbert Krakowiak niespodziewanie wygrała rywalizację zawodników poniżej 21. roku życia podwójnie.

4
/ 7

Bezsilny mistrz

16:8 po 1. serii, 26:16 po 2., 38:22 po 3., 47:31 po 4. Już wtedy RM Solar Falubaz Zielona Góra był pewny zwycięstwa i wywalczenia punktu bonusowego. Najbardziej szokujące było to, że do biegów nominowanych Fogo Unia nie odniosła ani jednego drużynowego zwycięstwa, zielonogórzanie zespołowo wygrali za to sześciokrotnie.

5
/ 7

Późne przebudzenie

Dopiero w 14. wyścigu drużyna trenera Piotra Barona po raz pierwszy w tym spotkaniu przywiozła więcej niż cztery punkty w wyścigu. Tyle, że wtedy było już dawno po ptokach. Zespołowe zwycięstwo pary Piotr Pawlicki - Dominik Kubera była już tylko na otarcie łez.

6
/ 7

Mecz o pietruszkę

Fogo Unia nie wywiozła z Zielonej Góry ani jednego punktu, ale w Lesznie wielkiego smutku po tej porażce pewnie nie ma. Już przed tą kolejką mistrzowie Polski byli pewni zwycięstwa w rundzie zasadniczej PGE Ekstraligi i przystąpienia do play-off z pierwszego miejsca.

7
/ 7

Kierunek play-off

Inaczej wygląda sytuacja RM Solar Falubazu Zielona Góra, który dzięki zgarnięciu pełnej puli w konfrontacji z mistrzami Polski wykonał ogromny krok w kierunku play-off. Drużynie trenera Piotra Żyto brakuje już tylko postawienia kropki nad "i".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
GoodNightBothSides
8.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To było do przewidzenia. Unia jazda o nic a Falubaz być może o wszystko. Tor tak nakombinowany ze głowa mała. Miejscami twardy, miejscami przyczepny. Widać ze Falubaz miał pełne majty i musieli Czytaj całość
avatar
dawidZG
8.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
PIOTREK ŻYTO PIOTREK! :)  
avatar
TonySG
8.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zyto potrafi zrobic tor pod swoich