Przegląd tygodnia oczami kibiców. Frątczaka stać na superteam, niech się nie poddaje
2. Michał Świącik: W Lesznie liczył się start i krawężnik. Na innym torze zdziałalibyśmy więcej (wywiad) - 7 maja, 255 komentarzy
Po przegranej forBET Włókniarza w Lesznie 37:53 częstochowianie nie kryli swojego niezadowolenia z powodu przygotowania toru. Prezes klubu przyznał wprost, że tor był niebezpieczny. - Liczył się w niedzielę głównie start i krawężnik. Tor był ciężki i nierówny na całej szerokości. Jak widać było na zawodach i gospodarzom stwarzał problemy - ocenił Michał Świącik.
Mocno się sprzeczacie o kwestię przygotowania toru w Lesznie. Część z was wskazuje na nieczyste zagrywki Piotra Barona, które stosował już we Wrocławiu. Oponenci jednak twierdzą, że Włókniarz po prostu nie może się pogodzić ze swoją niemocą wobec świetnej Unii. - Skandal! Powtórka meczu na stadionie wskazanym przez prezia Czewy pod czujnym okiem jego i Miśków z centrali. Natychmiast:) - napisał Kacper U.L.Mój komentarz: Włókniarz był zespołem słabszym w starciu z Unią i tyle. Warto zwrócić uwagę, że Świącik nie usprawiedliwia porażki zespołu poprzez krytykę przygotowania toru. Podkreśla jedynie swoje zastrzeżenia w zakresie bezpieczeństwa. Są tacy, co chcą zaglądać do silnika Lindgrena, to znajdują się i tacy, którzy chcą patrzeć Baronowi na ręce. Zasada ograniczonego zaufania wygrywa.
-
Akjk Zgłoś komentarzKazdy ma jakies klopoty ale torun jezdzi bez ikry
-
Zawsze My Zgłoś komentarzJeszcze nie jest za późno panowie. Wszystko w waszych rękach." - kogo? liderów? buhahahahaha drużyna JF i wszystko jasne
-
KACPER.U.L Zgłoś komentarzRacja.Jacek jest inny.Autentyczny celebryta wśród trenejro który woli fochy z achami z gotowaniem się zawodników między sobą.Jeszcze jakieś podważania?:))
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarznależy zrobić aby z tego impasu wyjść..Prezes nie ma podstaw narzekać że jego zespół przegrał w Lesznie.Jak by nie było Leszno ma skład osobowy najlepszy w lidze . Nie był bym zaskoczony jak by Leszno wygrało pod Jasną Górą rewanż.P,Witold budował skład dość mocny .Przegrywając mecz z beniaminkiem w Gnieźnie też świadczy o tym że się coś niedobrego w Orle dzieje.Słusznie postąpił prezes.Jak gość wyszedł z twarzą w serii niepowodzeń swojego klubu z własnymi nakładami finansowymi na klub.Nie jeden by powiedział parę ostrych słów.
-
eddy Zgłoś komentarzSrodkowy paluszek dla ..gimbazy !:)
-
RadaR RS-WD40 Zgłoś komentarzPompowanie balonika tytułem newsa. Przyjedzie Leszno do Torunia i zgasi światło. Po co te dywagacje o jakiś PO.
-
czterdziestek Zgłoś komentarzCotygodniowy odgrzewany kotlet i tyle.
-
TRN Speed Zgłoś komentarzbijące się o mistrza to płacą chrupkami to „lekka” ściema. Spójrzcie na Zieloną - w tym roku (i słusznie) ograniczyli budżet by nie popaść w długi i nagle z ekipy walczącej rokrocznie o złoto walczą o spokojne utrzymanie. Gdyby była nadal kasa na zdobyła i Jampela, rzeczywistość wyglądałaby inaczej. Leszno z kolei pewnie płaci grosze, a Emil, Kołodziej to jeżdżą tam z miłości do miasta ;) Zwłaszcza Emil pewnie z Torunia odchodził bo stwierdził, że za dużo zarabia i podpisze niższy kontrakt heh ;) także reasumjąc - pewnie, że kasa sama nie jeździ, ale bez kasy nie ma mowy o złocie. A jak są zwycięstwa, to i atmosfera jest cudowna, wszyscy za wszystkich blablabla.