Żużel. Koniec problemów ze startami? Możliwe testy telemetrii w play-off

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Unia - Sparta. Półfinał PGE Ekstraligi 2018.
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Unia - Sparta. Półfinał PGE Ekstraligi 2018.
zdjęcie autora artykułu

Najbardziej palący i czasami wręcz irytujący problem w PGE Ekstralidze dotyczy procedury startowej. Sędziowie często długo oglądają powtórki, aby wychwycić czy zawodnik wykonał jakiś ruch. To nie podoba się kibicom. Wreszcie się to skończy?

W tym artykule dowiesz się o:

Na pewno kwestię startów rozwiązałoby wprowadzenie elektronicznego systemu. W lutym pisaliśmy o pomiarze czasu reakcji oraz czujnikach wychwytujących ruchy zawodników pod taśmą startową (przeczytaj całość). Takimi narzędziami mieli w tym sezonie dysponować sędziowie, jednak wszelkie plany storpedowała pandemia koronawirusa.

Temat telemetrii został poruszony podczas transmisji meczu PGG ROW Rybnik - Eltrox Włókniarz Częstochowa w Eleven Sports. Jak poinformował Rafał Dobrucki, trener młodzieżowej kadry, niewykluczone, że testy tego systemu zostaną przeprowadzone w fazie play-off. - Wiem tyle, że prace trwają. Koronawirus zablokował te testy, ale być może uda się je uruchomić podczas fazy play-off. Po nich lub w ich trakcie będzie można coś więcej powiedzieć - przekazał.

Niewątpliwie elektroniczne mechanizmy bardzo ułatwiłyby pracę arbitrom, którzy nie raz po kilka razy oglądają powtórki, aby dojrzeć słynne już w środowisku "mikroruchy". Zdarza się, że popełniają błędy, które potem mają wpływ na końcowy wynik spotkania. - Wszystko się precyzuje. Myślę, że elektronika powinna sędziom pomóc, bo to naprawdę nie jest łatwa praca - ocenił Rafał Dobrucki.

Okazuje się, że nie tylko wprowadzenie elektroniki, ale możliwe są też zmiany w samej procedurze startowej. Trwają nad tym dyskusje, ale na razie Rafał Dobrucki mówi o tym dość ogólnikowo. - Takie prace też trwają, aby w jakiś sposób to usystematyzować. Wszystko po to, abyśmy nie mieli ciągłych powtórek, bo to nic dobrego i nikt tego nie chce. To jest trudny temat, na razie sędziom nie zazdrościmy, ale chyba dobrą informacją jest to, że w przyszłym sezonie powinno być łatwiej - podsumował.

Czytaj również: -> Transfery Łaguty do Sparty jest gotowy

ZOBACZ WIDEO Żużel. Stal nie zachowuje się w porządku rozmawiając z Jackiem Holderem o kontrakcie

Źródło artykułu: