Żużel. Rewolucja w gnieźnieńskim parku maszyn. Dołączył mechanik Taia Woffindena

WP SportoweFakty / Wiesław Wardliński / Na zdjęciu: Adrian Gała
WP SportoweFakty / Wiesław Wardliński / Na zdjęciu: Adrian Gała

Choć w kadrze Car Gwarant Startu Gniezno zmieniło się niewiele, to w gronie mechaników zawodników tej drużyny doszło do rewolucji. Jeden z czerwono-czarnych w tym roku współpracować będzie z byłym członkiem teamu Taia Woffindena!

Po zeszłym sezonie z dotychczasowym mechanikiem Szymonem Skupinem pożegnał się Adrian Gała. W jego miejsce zatrudnił Leszka Wiśniewskiego. To postać dobrze znana w środowisku żużlowym. Przez ostatnie trzy lata Wiśniewski był członkiem teamu Taia Woffindena. Oprócz niego, mechanikiem Gały będzie również Michał Lewandowski. To były zawodnik Startu Gniezno. Zdał licencję w barwach GTM, ale bardzo szybko zakończył przygodę z uprawianiem speedwaya.

Czytaj także: Od gry w bilard do wejścia na salony. Oni zmienili życie Rafaela Wojciechowskiego

Można powiedzieć, że w gnieźnieńskim parku maszyn doszło do transferu. Wspomniany już Skupin co prawda stracił pracę u Adriana Gały, ale... został zatrudniony przez Oskara Fajfera. Żadne ruchy kadrowe nie zaszły natomiast w przypadku Olivera Berntzona. Szwed zamierza kontynuować współpracę z dotychczasowym mechanikiem Łukaszem Związko.

Jeżeli chodzi o juniorów Car Gwarant Startu Gniezno, to nimi będą opiekować się Kevin Fajfer oraz Paweł Woźny. Ten drugi będzie łączył tę funkcję z własną działalnością, a także z prowadzeniem klubu speedrowerowego KS Orzeł Gniezno. Jurica Pavlic będzie korzystał z usług Mariusza Barcińskiego. To mechanik w przeszłości związany z Emilem Sajfutdinowem, a w ostatnim sezonie - z Damianem Stalkowskim.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Na wprowadzenie świeżości w swoim teamie zdecydował się również Frederik Jakobsen. Poczynione modyfikacje mają pomóc Duńczykowi wskoczyć na zdecydowanie wyższy poziom. W tym roku w parku maszyn wspierać go będzie między innymi Oliwier Fajfer, który pomagał ostatnio Davidowi Bellego. Możliwe, że do teamu duńskiego zawodnika dołączy też Sebastian Skrzypczak.

Co ciekawe, wszyscy mechanicy, którzy zdecydowali się na współpracę z zawodnikami Startu w nadchodzącym sezonie, są z Gniezna. Już teraz można usłyszeć, że to ma pomóc stworzyć jeszcze lepszą atmosferę w klubie z pierwszej stolicy Polski. Dotychczasowe relacje poszczególnych osób i w pełni gnieźnieński klimat mają sprawić, że teamy będą rozumieć się bez słów.

Czytaj także: Wielki talent z niewykorzystanym potencjałem

Źródło artykułu: