Żużel. Co ze stanem zdrowia Jasona Doyle'a? Australijczyk zabrał głos

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jason Doyle
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jason Doyle

Jason Doyle wraca do zdrowia i wierzy, że po wypadku w maju ubiegłego roku nie ma już żadnego śladu. W Częstochowie też mają takie nadzieje, bo od jego jazdy będzie bardzo dużo zależało.

Od wypadku Jasona Doyle'a w lidze brytyjskiej minęło 269 dni. Australijczyk już w ubiegłym roku wrócił na tor i odbył trening w Częstochowie, jednakże zrezygnował wtedy ze startu w Zlatej Prilbie w Pardubicach, a także z zimowych występów w ojczyźnie. Kibice Krono-Plast Włókniarza Częstochowa obawiali się, czy były mistrz świata będzie gotowy do nowego sezonu.

Żużlowiec w sobotnie popołudnie uspokoił sympatyków swojego starego-nowego klubu. Podczas prezentacji drużyny na sezon 2025 przyznał, że nie odczuwa żadnych dolegliwości i przygotowuje się już do startu rozgrywek. Sam zawodnik czuje olbrzymi głód jazdy i zamierza szybko rozpocząć ściganie występami w turniejach towarzyskich w Wielkiej Brytanii.

W biało-zielonych barwach powinien pojawić się dopiero 26 marca podczas sparingu Krono-Plast Włókniarza z Betard Spartą Wrocław, a oficjalny powrót datowany jest na 29 marca, kiedy to odbędzie się Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego.

ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski

Pierwsze ligowe ściganie Krono-Plast Włókniarz ma zaplanowane na 11 kwietnia przeciwko Bayersystem GKM-owi Grudziądz. - Znam chłopaków ze swojego zespołu i wiem co potrafią. To jest ekipa z potencjałem i mam nadzieję, że zaskoczymy ekspertów, kończąc rundę zasadniczą na miejscu w czołowej czwórce, co da nam awans do play-offów - zapowiedział Australijczyk.

39-latek w rozmowie z Tomaszem Lorkiem przyznał, że wciąż ma spore aspiracje wobec międzynarodowych startów. - Po to ścigam się w Grand Prix, aby znów być na szczycie. Nie interesuje mnie statystowanie, a zwycięstwa - dodał.

Komentarze (15)
avatar
Stanisław Przybyłowicz
17.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Doyl gotowy do konsumpcji doylarów 
avatar
Kibic - Żużla
17.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Unia Leszno jak awansuje to Dolar wraca, info pewne 
avatar
Rache
17.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiara czyni cuda.Ale pieniadze daja sukcesy.Ten dolar podlega dewaluacji.Nic z niego nie bedzie. 
avatar
Don Ezop Fan
17.02.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Doyle jest ze wszystkimi poklocony, nawet z przyjacielem wszystkich zuzlowcow- Don Bartolo Czekanskim z Wilkszyna. Za ten numer z Lesznem. 
avatar
k 53 GKM
17.02.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
...OSZUST. KOMBINATOR,, KLAMCA 
Zgłoś nielegalne treści