Żużel. Fogo Unia - Włókniarz: Walka o kontrakt Przedpełskiego. Dostał wymarzony numer (taktyka)

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski na czele
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski na czele

Nikt nie ma wątpliwości, że w rywalizacji Fogo Unii z forBet Włókniarzem wszystko jest już jasne. Do finału awansują ci pierwsi. Goście z Częstochowy przetestują jednak nowe rozwiązanie taktyczne. A przy okazji powalczą o kontrakt Przedpełskiego.

[b]

Składy:[/b]

Fogo Unia: 9. Emil Sajfutdinow, 10. Brady Kurtz, 11. Jarosław Hampel, 12. Janusz Kołodziej, 13. Piotr Pawlicki, 14. Bartosz Smektała, 15. Dominik Kubera

Włókniarz: 1. Leon Madsen, 2. Adrian Miedziński, 3. Paweł Przedpełski, 4. Fredrik Lindgren, 5. Matej Zagar, 6. Jakub Miśkowiak, 7. Michał Gruchalski

***

Trener Marek Cieślak poszedł za głosem swojego zawodnika i po wielu miesiącach jazdy pod numerem drugim i dziesiątym, wreszcie zmienił pozycję Pawła Przedpełskiego. Zawodnik forBET Włókniarza Częstochowa ostatnio głośno mówił o tym, że nie do końca pasuje mu jazda jako doparowy w pierwszej parze z Leonem Madsenem. Teraz dostał znacznie łatwiejszy numer, a przede wszystkim mecz rozpocznie z pól wewnętrznych. To powinno mu pomóc.

Żużel. Kolejka w pigułce. We Wrocławiu będą grzmoty. W Poznaniu batalia napalonych prezesów. CZYTAJ WIĘCEJ!

Inna sprawa, że we Włókniarzu wszyscy doskonale wiedzą, że dwumecz z mistrzami Polski został już całkowicie przegrany tydzień temu w Częstochowie. Teraz jakiekolwiek roszady mają być przygotowaniem do batalii o brązowy medal. Poszukiwanie optymalnego zestawienia drużny jest czymś naturalnym. Z drugiej strony widać, że działacze i trener Cieślak chcą iść na rękę Przedpełskiemu. Żużlowiec ostatnio zanotował zwyżkę formy, a we Włókniarzu chętnie przedłużyliby z nim umowę. Zmiana roli w drużynie to taki ruch w stronę zawodnika. Chcą pokazać, że w razie pozostania w zespole, Paweł będzie mógł liczyć na korzystniejszy numer niż jazda w pierwszej parze.

Zresztą po Przedpełskim można spodziewać się dobrej jazdy na torze w Lesznie. Ten owal leży mu bardzo dobrze, o czym świadczą wyniki sprzed lat. Takie udane spotkanie na torze mistrzów Polski może dodać mu wiatru w skrzydła przed spotkaniami o trzecie miejsce. Podobnie zresztą sytuacja ma się z Matejem Zagarem i Fredrikiem Lindgrenem. Obaj położyli Włókniarzowi ten półfinał, więc tym razem pora na rehabilitację.

Z kolei w zespole Fogo Unii Leszno chciałoby się powiedzieć, że nudno niczym przez cały sezon. Trener Piotr Baron znalazł optymalne zestawienie i ani myśli dokonywać w nim zmian. Z wytężonym wzrokiem powinniśmy przyglądać się jeździe przede wszystkim Brady'ego Kurtza i Jarosława Hampela. Panowie walczą o kontrakt na przyszły rok i od jakiegoś czasu mówi się o małej rywalizacji między nimi. Australijczyk ostatnio zanotował wyraźną zwyżkę formy. Były wicemistrz świata zapowiadał z kolei, że postara się, aby runda play-off była w jego wykonaniu dużo lepsza niż runda zasadnicza. W Częstochowie przed tygodniem było mocno średnio. Teraz najlepsza okazja, aby poprawić statystki.

CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Legenda GKM-u: Klub z Grudziądza przegrał play-off na początku sezonu. Widziałbym tutaj Michelsena (wywiad)

ZOBACZ WIDEO Z Gollobem łączy ich cierpienie. Chcą sobie nawzajem pomóc

Źródło artykułu: