Z dużej chmury mały deszcz. Ważna konferencja w Rybniku

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Radość po wygranej Kacpra Woryny
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Radość po wygranej Kacpra Woryny

W pewnym momencie kibice ROW-u Rybnik pogodzili się z utratą Kacpra Woryny. Do tego jednak nie dojdzie. W piątek klub ma pochwalić się tym, że kapitan zostaje w zespole i ma ponownie podjąć się wyzwania jakim jest awans do PGE Ekstraligi.

Jeśli szukać żużlowca, który w ostatnich tygodniach miał nad czym myśleć, to bez wątpienia był to Kacper Woryna. 22-latek ma papiery na jazdę, ale potrzebuje rywalizacji z najlepszymi na świecie w PGE Ekstralidze. Mógł to zrobić wygrywając rozgrywki Nice 1. LŻ z ROW-em Rybnik, ale "Rekiny" przegrały finałowe starcie w Lublinie. Później Woryna zawalił spotkania barażowe z Falubazem Zielona Góra.

Gdyby awans udało się wywalczyć, rozterek by nie było, a tak Woryna stanął na rozdrożu. Przez kolejny rok startować w niższej lidze, ale w rodzinnym mieście, czy wybrać kontrakt w obcym klubie? Odpowiedź na to pytanie nie była łatwa. W pewnym momencie żużlowiec w rozmowie z działaczami "Rekinów" miał nawet stwierdzić, że dalsza jazda w Nice 1.LŻ go nie interesuje.

Kibice nie naciskali, ale pokazali Worynie, że może liczyć na ich wsparcie. Pewnego dnia zjawili się pod domem żużlowca i zaprezentowali transparent z napisem "niezależnie co się stanie, zawsze z tobą kapitanie". - Dla takich chwil warto żyć! Dla takich kibiców, warto było dawać z siebie wszystko! - komentował wtedy żużlowiec.

W piątek fani ROW-u będą mogli odetchnąć z ulgą. W piątek w Rybniku planowana jest konferencja, na której "będzie ciekawie", jak to ujął klub na Facebooku. Biorąc pod uwagę, że kontraktów z nowymi zawodnikami nie można podpisywać, należy oczekiwać jednego. Ogłoszenia pozostania Woryny w rodzinnym mieście.

ZOBACZ WIDEO Spod jego ręki wychodzą mistrzowie żużla. Złoty Szczakiel dla Romana Jankowskiego

Niektórzy całej sprawie starali się dodać wątek polityczny. Pojawiały się opinie, że Woryna ma być asem w rękawie prezydenta miasta, Piotra Kuczery. Po Rybniku krążyły plotki, że w piątek przed II turą wyborów prezydenckich zorganizowana zostanie konferencja z udziałem Woryny i Kuczery. Wszystko po to, aby podbić słupki popularności prezydenta. Okazało się to niepotrzebne, bo Kuczera w niedzielnych wyborach zdobył 60 proc. i do II tury nie dojdzie.

Nie zmienia to faktu, że nowy-stary prezydent jest sympatykiem żużla i w klubie z pewnością odetchnęli z ulgą, gdy zobaczyli wyniki wyborów. Co więcej, piątkowa konferencja zorganizowana zostanie w Halo Rybnik, czyli punkcie informacji miejskiej. To nie przypadek. Zwykle prezes Krzysztof Mrozek na spotkania z żużlowcami zapraszał do salki konferencyjnej na stadionie przy ul. Gliwickiej.

Komentarze (111)
avatar
AJ10
25.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Myślałem, że Woryna chce coś w tym sporcie osiągnąć. Wybrał przeciętniactwo. 
avatar
PRZEM 312
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Pierdo...Worynę ja go tylko kojarze z wypadku z Krystianem Nie interesuje mnie to ścier.. 
avatar
MikoULaj
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Klasyka na SyFach, łostaf coś tam napisze, prostuje inny pracownik, brawo kuxwa!!! 
avatar
taka prawda
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Totalny kabaret z tym Woryna i w tle Mrozek!!! Mrozek, zmień Panie image, na "różowe okulary" . 
avatar
CKM_
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze jeśli Woryna zostanie, tam jego miejsce nr 1. Niemniej ja uważam, że ta grupa kibiców pod domem wywarła na nim presję w kwestii odejścia / pozostania. Oby nieświadomie i w młodzieńczym o Czytaj całość